wiadomo początki nie są łatwe, nie ma co czarować, ale wszystko powoli się regulujena pewno będziesz spać. Dziecko w nocy rzadziej jada
a dlaczego tak wogóle piszesz, nie można się poddawać. My tu też już od 34/35 tyg rodzimy niby bo nas lekarze strasza a teraz czekamy jeszczeale wam dobrze ze dnoscicie do konca ja pewnie tego zaszczuty nie bede miec;(
Na razie nie, ale to dopiero 2 dni. Tzn z zostawaniem nie ma problemu, ale dłuży jej się i trochę potem popłakuje. A przed chwilą mi powiedziała, że jutro nie chce iść, bo znowu będzie plakać. Co zrobić. Podobno najgorsze pierwsze 2 tygodnie. Pani mówiła, że dzisiaj już było lepiej. Mam nadzieję, że się nie pogorszy.jak Oliwce się podoba w przedszkolu? nie ma problemu z zostawaniem?
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość