to jest ten mój kocyk
http://allegro.pl/item735451755_bobas_g ... _mata.html ja mam błękitny i jest sliczny, taki porządny nawet po praniu się nic nie zmienił.
Magdus zasada jest taka,ze maleństwo ubierasz o jedną rzecz więcej niż siebie. Taka temp 10-15 st to jesienny kombinezonik i kocyk a jesli wiatr to osłonka na godnolę wystarczy.
Kombinezon kombinezonowi nie równy tzn rozmiar. Ja mam 3 na 62 i kazdy inny. A i tak na 100% nasze dzieci zimy w 1 nie spędza. Sabcci mała tak bo inny klimat.
Co do podusi to na początek się nie uzywa. Ja dałam Antoniowi po raz pierszy jak miał około roku.
Poduszka klin jest przydatna jak dziecko ulewa ale mój ulewał bardzo i co innego się robiło. Kilka książek pod nogi łóżecza żeby było pochyło i juz

A z klina to ta góweczka się zsunie
co do butli to moim zdaniem jedna na 150ml wystarczy na wszelki wypadek na mleko a póżniej na soczek czy herbatkę.
Królik pisałaś,że mąż musi się wyspać bo pracuje

śmieszy mnie to bo ja cały czas pracuję i tylko 2 tyg po porodzie nie pracowałam więc też powinnam się wyspać a niestety maluch chce jeść w nocy też.
Królik akurat ten Twój kombinezonik na początek