Jestem na chwilunię, bo oglądam film z G. Zabrał mnie w końcu do tej hurtowni i zakupiłam, ręczniczek z kapturkiem, proszek do prania lovela dla małego, puder, płyn do kąpieli, chusteczki nawilżone- to z nivea wszystko, patyczki do uszu i szczotkę do czesania tommiego
Zadowolona jestem. A teściówka to też powoli zaczyna wygrzebywać z szafy rzeczy które jej zostały po wnukach
Czyli drugi ręczniczek z kapturkiem mamy. Nowy zielony i niebieski od teściowej
Zrobię foteczki później to Wam pokarzę. A pranko powoli zaczynam od przyszłego tygodnia
No i za dwa, trzy tygodnie zaczynam pakować torbę
Zmykam buźka