Chciałabym Was prosić o opinię na temat nowej dla mnie metody czyszczenia uszu, którą zaczęłam stosować.
Moja córka przeszła w ubiegłym roku poważną infekcje i od tego czasu ma kłopoty z uszami. Po ostatniej wizycie u laryngologa dowiedziałam się że czyszczenie uszu patyczkami odchodzi do lamusa. Lekarz kazał mi zakupić w aptece specjalne krople, które rozpuszczają woskowinę i zapobiegają jej gromadzeniu. Polecił także, aby ten sposób pielęgnacji uszu zaczęli stosować wszyscy u mnie w rodzinie - także dorośli. Próbowałam podpytywać, na innych forach, o opinię na ten temat - ale niestety z marnym skutkiem. Mam nadzieję, że w tym miejscu uda mi się usłyszeć Wasze opinie - czy ktoś z Was słyszał o tej metodzie pielęgnacji uszu i czy ją stosował?