hej!
dzięki kobiety!!!
zubelek, no w avatarze mam zdjęcie z czerwca, też świeżo po fryzjerze...
No dzięki za te słowa...ja chyba sama się chcę do tego przekonać, że jednak niczym się ta wizyta w przychodni nie różni, że potrzebuję potwierdzenia u kogoś...Bo w domu to mi nikt nie doradzi niestety....
Blask, widzisz, czyli badania robione masz...a ja sama na początku zrobiłam krew i mocz...on mi tylko cytologię zrobił i tyle...No a co mi z tego że może troszkę przyjemniej to wygląda? czyściej itp? skoro taką kasę płacę to chciałabym żeby ktoś na prawdę serio brał moje zdrowie...a tak to olewam...czyli nastawiłam się, że idę 31.09 jeszcze raz...a potem raczej do przychodni...a może już teraz pójdę do przychodni...? bo pewnie mi i tak teraz usg nie zrobi, skoro robił ostatnio...to po co mam wydać znów 120zł za nic totalnie?
u nas luzik...choć ja zła jak burza od rana...bo mój mąż od 9na tenisie...i nie wiem kiedy wróci...
w domu syf...bo on wiecznie nie ma na nic czasu, remont nadal nie dokończony zupełnie, wszędzie stosy ubrań i rzeczy do segregowania...brudno...a on cały happy wychodzi sobie..
a ja od rana z Hanią, śniadanie, sprzątanie, pranie jedno, drugie, odkurzanie, spacerek z Haneczką...potem jej obiad, położyć ją spać...jeszcze mamie paznokcie robiłam bo jedzie na urodziny...ech......łeb mi pęka...
lecę, bo jeszcze na popołudnie się umówiłam do znajomych...
miłego dnia kochane!
a ja sie z wami nuie zgaszam jesli chodzi o wizyty prywatne i panstwowe
jak pewno pamietcie mam prywat ubezp i sądzilam że lekarz zajmie się mną na poziomie skoro poniekąd za to płace
ale nie
albo trafiłam na kiepskiego lekarza (chociaz opinie na mieście ma dobre) albo sama nie wiem
nie zlecil mi wszystkich badan jak prywat np toxo i musze za to bulic 50,-
na pier\wrszej wizycie nie zrobil mi usg tylko potraktowal jak nastolatke która za szybko przylazla do doktora i wlasciwie wszystko sie może zdarzyc
na drugiej wizycie zrobil usg ale do siebie tzn że ja nic a nic nie widziałam
dopiero potem mi odwrócił monitor ale tylko na stop klatce
usg miał z wczesnegho prlu na ktorym nic kompletnie nie widziałam
żadnych zdjęc żadnej pamiątki
no i zapowiedzial mi że jeszcze tylko dwa razy mi zrobi usg
jedyne plusy to darmowe badania
a u tego prywatnie zupełnie inna bajka
jak pewno pamietcie mam prywat ubezp i sądzilam że lekarz zajmie się mną na poziomie skoro poniekąd za to płace
ale nie
albo trafiłam na kiepskiego lekarza (chociaz opinie na mieście ma dobre) albo sama nie wiem
nie zlecil mi wszystkich badan jak prywat np toxo i musze za to bulic 50,-
na pier\wrszej wizycie nie zrobil mi usg tylko potraktowal jak nastolatke która za szybko przylazla do doktora i wlasciwie wszystko sie może zdarzyc
na drugiej wizycie zrobil usg ale do siebie tzn że ja nic a nic nie widziałam
dopiero potem mi odwrócił monitor ale tylko na stop klatce
usg miał z wczesnegho prlu na ktorym nic kompletnie nie widziałam
żadnych zdjęc żadnej pamiątki
no i zapowiedzial mi że jeszcze tylko dwa razy mi zrobi usg
jedyne plusy to darmowe badania
a u tego prywatnie zupełnie inna bajka
Witam dziewczyny:)
Ale miałam zalatany dzień... ślub koleżanki a potem wycieczka po marketach budowlanych.
Zborra... rewelacyjny kolor włosów! Zazdroszczę odwagi na taką krótką fryzurkę... też bym chciała ale się boję
Wyglądasz ślicznie i tak świeżo 
A teraz pytanie ... czy Wasze piersi też są koloru "prosiaczkowego"?
Od kiedy zaszłam w ciążę mocno przybrały na rozmiarze i skóra (od dołu piersi) jest różowa... jakby jakieś zapalenie czy coś
A może to normalka w czasie ciąży? Laski podpowiedzcie mi coś bo nie wiem co myśleć.
A na wizycie zapomniałam o to zapytać... też byłam prywatnie, zapłaciłam 150zł a potraktowano mnie jak w fabryce na taśmie... raz dwa USG, dziękuję... dowidzenia
Jeszcze ten paskudny katar
Czuję się fatalnie
Ale miałam zalatany dzień... ślub koleżanki a potem wycieczka po marketach budowlanych.
Zborra... rewelacyjny kolor włosów! Zazdroszczę odwagi na taką krótką fryzurkę... też bym chciała ale się boję
Wyglądasz ślicznie i tak świeżo A teraz pytanie ... czy Wasze piersi też są koloru "prosiaczkowego"?
Od kiedy zaszłam w ciążę mocno przybrały na rozmiarze i skóra (od dołu piersi) jest różowa... jakby jakieś zapalenie czy coś
A może to normalka w czasie ciąży? Laski podpowiedzcie mi coś bo nie wiem co myśleć.
A na wizycie zapomniałam o to zapytać... też byłam prywatnie, zapłaciłam 150zł a potraktowano mnie jak w fabryce na taśmie... raz dwa USG, dziękuję... dowidzenia
Jeszcze ten paskudny katar
Czuję się fatalnie
jagodka24, widzissz...wszędzie inaczej...ważne, że masz teraz dobrego lekarza...
mój prywatnie a 2badania usg też robił "dla siebie"....z pierwwszego mam 2zdjęcia...i tyle mojej radości. Badań nie zlecił żadnych...kompletnie nic...no....milusio! to w przychodni pewnie zastanę to samo, pewnie bez usg...ale za darmo...i w nonono mam to.
Qanchita, dzięki! a ja bardzo długo noszę krótkie włosy...kiedyś miałam prawie maszynką cięte całe...ale teraz już aż tak krótkich nie lubię, bo mam te kilka kg na plusie...
a co do piersi...nie zauważyłam nic takiego u siebie...ale słuchaj, skoro mocno urosły, to może masz jakieś odparzenia pod biustem? spróbuj może talkiem sobie sypać
a stosujesz jakieś kremy do biustu?
ja czuję, że mi się robią rozstępy, bo często mnie swędzi skóra...masakra....
ja jestem zdołowana...zła na J...zimna wojna chyba od jutra...
a...wiecie jakie ja mam ciągle ciśnienie teraz? 110/60! ale lepsze to niż 150/95
dobranoc!
mój prywatnie a 2badania usg też robił "dla siebie"....z pierwwszego mam 2zdjęcia...i tyle mojej radości. Badań nie zlecił żadnych...kompletnie nic...no....milusio! to w przychodni pewnie zastanę to samo, pewnie bez usg...ale za darmo...i w nonono mam to.
Qanchita, dzięki! a ja bardzo długo noszę krótkie włosy...kiedyś miałam prawie maszynką cięte całe...ale teraz już aż tak krótkich nie lubię, bo mam te kilka kg na plusie...
a co do piersi...nie zauważyłam nic takiego u siebie...ale słuchaj, skoro mocno urosły, to może masz jakieś odparzenia pod biustem? spróbuj może talkiem sobie sypać
a stosujesz jakieś kremy do biustu?ja czuję, że mi się robią rozstępy, bo często mnie swędzi skóra...masakra....
no to bardzo przyjemnie jak widzę! za co oni sobie życzą taką kasę??? za co? i to bez podatku, bez kas fiskalnych i jeszcze k*** wielka krzywda im się wciąż dzieje...zapłaciłam 150zł a potraktowano mnie jak w fabryce na taśmie... raz dwa USG, dziękuję... dowidzenia
ja jestem zdołowana...zła na J...zimna wojna chyba od jutra...
a...wiecie jakie ja mam ciągle ciśnienie teraz? 110/60!
ale lepsze to niż 150/95 dobranoc!
hej!
jak tam dzionek?
mój średnio, pogoda do bani...ale daję radę.
nagotowalam dla Hani zupkę dyniową-pysznościowa!
zaraz lecę kończyć obiad...
jak u Was dziś? humorki? zachcianki?
jagodka24, zrobiłam sobie zwykłą morfologię i ogólne badanie moczu na pierwszą wizytę, bo z doświadczenia wiedziałam, że się przyda...A on nic mi więcej nie zlecił ani po 1, ani po 2wizycie.
jak tam dzionek?
mój średnio, pogoda do bani...ale daję radę.
nagotowalam dla Hani zupkę dyniową-pysznościowa!
zaraz lecę kończyć obiad...
jak u Was dziś? humorki? zachcianki?
jagodka24, zrobiłam sobie zwykłą morfologię i ogólne badanie moczu na pierwszą wizytę, bo z doświadczenia wiedziałam, że się przyda...A on nic mi więcej nie zlecił ani po 1, ani po 2wizycie.
Dzień dobry Kochane 
Okropna pogoda... pada, szaro, nudno i mokro pod nosem
Zborra.... co do biustu to nie używam kremów tylko oliwkę w żelu i to nie każdego dnia tylko tak co drugi jak mi się przypomni. Nie powinny się odparzać bo od kiedy urosły to zainwestowałam w nowe staniki, większe, miękkie i całe z bawełenki (wcześniej nosiłam tylko usztywniane, najlepiej jeszcze push-up). Nie wiem skąd ten ich kolor
Jeśli chodzi o lekarkę i moją ostatnią wizytę na którą straciłam 150zł, to podobno drogo tak było dlatego ze oceniała tę przezierność... ale to przecież zwykłe USG !
No ale nieważne ... 150zł za dosłownie 5, może 10 min wizytę to kosmos
Powiedziała mi tylko że na następną wizytę mam mieć wyniki morfologi, moczu, cukier, mocznik, kreatynina, kw. moczowy, białko ogólne... niestety skierowania nie dostałam więc teoretycznie musiałabym płacić za te wszystkie badania. Całe szczęście moja lekarka rodzinna jest ok i mam nadzieje że wypisze mi skierowanko żebym nie musiała tyle płacić.
Miłej niedzieli
Okropna pogoda... pada, szaro, nudno i mokro pod nosem
Zborra.... co do biustu to nie używam kremów tylko oliwkę w żelu i to nie każdego dnia tylko tak co drugi jak mi się przypomni. Nie powinny się odparzać bo od kiedy urosły to zainwestowałam w nowe staniki, większe, miękkie i całe z bawełenki (wcześniej nosiłam tylko usztywniane, najlepiej jeszcze push-up). Nie wiem skąd ten ich kolor
Jeśli chodzi o lekarkę i moją ostatnią wizytę na którą straciłam 150zł, to podobno drogo tak było dlatego ze oceniała tę przezierność... ale to przecież zwykłe USG !
Ja dostałam pokwitowanie zapłaty i chyba się z tego rozliczają, bo mają terminal i można płacić kartą...no to bardzo przyjemnie jak widzę! za co oni sobie życzą taką kasę??? za co? i to bez podatku, bez kas fiskalnych i jeszcze k*** wielka krzywda im się wciąż dzieje...
No ale nieważne ... 150zł za dosłownie 5, może 10 min wizytę to kosmos
Powiedziała mi tylko że na następną wizytę mam mieć wyniki morfologi, moczu, cukier, mocznik, kreatynina, kw. moczowy, białko ogólne... niestety skierowania nie dostałam więc teoretycznie musiałabym płacić za te wszystkie badania. Całe szczęście moja lekarka rodzinna jest ok i mam nadzieje że wypisze mi skierowanko żebym nie musiała tyle płacić.
Miłej niedzieli
witajcie!!!!!!!!!!!!!
Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?
Zaglądałam do was czasem, ale nie pisałam bo nie miałam na to siły.
Pracuję i pracuję, chyba muszę trochę przystopować, ale 2 ostatnie tygodnie w pracy dały mi nieźle w kośc. Teraz powinno byc luźniej. No i wreszcie będę mogła tu z wami pisać!
Nie doczytałam jeszcze wszystkiego dokładnie, ale czy któraś czuje już ruchy dziecinki? U mnie cisza, ale ja cierpliwie czekam.
Widzę że jest dyskusja na temat lekarzy... Trudny temat. Ja chodze prywatnie i płaće 100zł ale nie zamierzam zmieniać na publiczną służbę zdrowia bo mój lekarz jest fantastyczny, wizyty 20 - 30 minut i na wszystkie pytania mi odpowie, w ogóle jest świetny, badania zleca, wyniki zawsze omawia.
No to jak, mogę tu zostać?
Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?
Zaglądałam do was czasem, ale nie pisałam bo nie miałam na to siły.
Pracuję i pracuję, chyba muszę trochę przystopować, ale 2 ostatnie tygodnie w pracy dały mi nieźle w kośc. Teraz powinno byc luźniej. No i wreszcie będę mogła tu z wami pisać!
Nie doczytałam jeszcze wszystkiego dokładnie, ale czy któraś czuje już ruchy dziecinki? U mnie cisza, ale ja cierpliwie czekam.
Widzę że jest dyskusja na temat lekarzy... Trudny temat. Ja chodze prywatnie i płaće 100zł ale nie zamierzam zmieniać na publiczną służbę zdrowia bo mój lekarz jest fantastyczny, wizyty 20 - 30 minut i na wszystkie pytania mi odpowie, w ogóle jest świetny, badania zleca, wyniki zawsze omawia.
No to jak, mogę tu zostać?
Witam :)
Jak mija niedziela?
Ja dziś zakupowe szaleństwo,juz wszystko co chciałam wziac do PL to kupiłam teraz tylko pakowac sie i lecieć :) odliczam dni :))))
hormiga pamietam cię :))) w szczególnosci Twój podpis z usg :)
Ja za usg 3czy 4d zaplace 200zł,ale zaznaczył,ze bedzie trwała wizyta 45min to mam nadzieje,ze wszystko zdarze sie zapytac ,wszystkiego sie dowiem.
Jak mija niedziela?
Ja dziś zakupowe szaleństwo,juz wszystko co chciałam wziac do PL to kupiłam teraz tylko pakowac sie i lecieć :) odliczam dni :))))
hormiga pamietam cię :))) w szczególnosci Twój podpis z usg :)
Ja za usg 3czy 4d zaplace 200zł,ale zaznaczył,ze bedzie trwała wizyta 45min to mam nadzieje,ze wszystko zdarze sie zapytac ,wszystkiego sie dowiem.
hormiga... wracaj do nas
Czasami się zastanawiałam co się stało, że ostatnio udziela się nas coraz mniej
Dobrze przeczytać, że wszystko u Ciebie ok.
Ja pozwoliłam sobie zadzwonić do kierowniczki poinformować że jutro mnie w pracy nie zastanie!
Muszę przejść się do lekarza bo chyba coraz bardziej pogrążam się w tym przeziębieniu
Czasami się zastanawiałam co się stało, że ostatnio udziela się nas coraz mniej
Dobrze przeczytać, że wszystko u Ciebie ok.
Ja pozwoliłam sobie zadzwonić do kierowniczki poinformować że jutro mnie w pracy nie zastanie!
Muszę przejść się do lekarza bo chyba coraz bardziej pogrążam się w tym przeziębieniu
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość