hej
Hormiga witaj po latach

i nie znikaj więcej
dziewczynki dużo zdrówka! widzę, że pozarażałam
podpowiem, że do magicznego zestawu czosnku miodu malin i cytryny dodałam oscillo coś tam wiecie takie granulki a do nosa sól morska rewelacyjnie nawilża śluzówkę a do rozgrzewania polecam pulmex, sprawdzone na Jaśku i dużo tańsze niż VIK
co do ginów to teraz ja się wyżalę, choć połowicznie
właśnie jestem po wizycie, bakteria nie taka groźna, mam się nie martwić, z dzidzią ok ale...
na przywitanie rozmowa później samolot, ph złe, szyjka zamknięta, na leżankę usg tylko kontrolne czy serce bije, nawet nie powiedział ile cm ma dzidzia, nie dostałam fotki NIC grunt, że się ruszało

, dalej waga mam 1 kg na plusie, ciśnienie 150/90 no masakra no i skierowanie na mocz i morfologię (dopiero będzie 2 badanie od początku), ale za to pytał jaki mam pomysł na poród, pytał czy brzuch mnie boli, jak się czuję czy nie boli mnie głowa był miły i uprzejmy, mam mieszane odczucia gdyby nie to usg byłby cudowny, no i najważniejsze płacę za wizytę 60 zł
dzisiaj jedziemy na zakupy, coby się choć trochę z domu ruszyć więc do wieczora!