Właśnie pizze piekę.Straszną miałam ochotę ale ciasto mi nie bardzo wyszło, bo za ciepłych drożdży wlałam. I już w sumie mi sie nei chce, bo się robiąc obżarłam dodatków
oczywiście mnóstwo sera, pieczarki, szynka, cebula i 3 rodzaje papryki nawaliłam tyle dodatków,ze zjedlismy tylko pół (a robie w tortownicy więc nie jest wielka)
do tego oczywiście własnej roboty sosik pomidorowy z czosnkiem i cebulką
witam wieczorkiem
dzisiaj cały dzień zabiegana,cały czas coś do zrobienia poszłam do sklepu a wróciłam po 2 godzinach do domu bo jeszcze bratowa A mnie zawołała na i tak się zasiedziałam jutro prawdopodobnie też zajrzę dopiero wieczorkiem
chcę buraczki jutro w słoiki powkładać później czekają na mnie aronie na sok i śliwki na kompot kiedy to się skończy
kilolek super pokój a co do pracy to ja do swojej wrócić nie mogę bo ja tam byłam "zatrudniona fikcyjnie" u siostry i szwagra A,my opłacalismy składki a byłam tam jakby zatrudniona żeby mieć właśnie macierzyński i wychowawczy tak więc teraz muszę się rozejrzeć za pracą
chcę buraczki jutro w słoiki powkładać później czekają na mnie aronie na sok i śliwki na kompot kiedy to się skończy
kiedy Wy to zjecie???
a surówka, któórą mi poleciłas bardz dobra tylko my ją we troje już 3 dni jemy i jeszcze zostało a to miała być porcja na "Was dwoje" sporo wcinacie!