no i jestem:) ta mala w ogole nie chciala mnie wypuscic. A wiec u lekarza oczywiscie czekalam godzine dluzej niz bylam zapisana. Dzidzia ma juz 7 cm machala tak fajnie raczkami przy buzi jak by sie smyrala, serduszko pieknie bije widac juz bylo zoładek.
pobrali mi krew i ogolne wyniki beda za 2 tyg ale powiedzial ze kosc nosowa idealna i dzieci chore tego nie maja.