No super że jesteście,bo myślałam że sama tutaj zostałam,my tez "przyjemnie" pracowliśmy,ale czy cos z tego wyjdzie
echhhhhhh,ale musi sie kiedys wkoncu udac przeciez.....
najważniejsze aby było przyjemnie:) wtedy i maluch będzie. u nas jeden spontan i było dziecko, a jak w wakacje pracowaliśmy nad dzieckiem to nawet mąż wtedy przytulanek nie chciał.