Awatar użytkownika
zaczarowana
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3616
Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34

l4 a likwidacja firmy

24 wrz 2009, 15:44

Witam!

Obecnie jestem na l4, niedawno firma w której pracowałam ogłosiła upadłość, więc automatycznie przejął mnie ZUS (to już wiem). Trapi mnie jedna rzecz. Otóż nie wiem czy lekarz wypełniający l4 ma wpisywać w rubryce "pracodawca" nadal nazwę i regon firmy która już upadła, czy całkiem co innego?? W sumie nadal "jedziemy" na tych danych i ZUS do niczego się nie doczepił, jednak do końca spokojna nie jestem.
Proszę o rady jeśli wiecie coś na ten temat.
Dziękuję

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

24 wrz 2009, 18:32

uleczka170, niestety nie wiem ,mysle ze jakbys zadzwonila do ZUS to na pewno daliby odp ...z drugiej strony skoro nadal sie nie doczepil to pewnie jest wszystko oki i dlatego ma to jakies wytlumaczenie ,ale pewna nie jestem....

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

24 wrz 2009, 19:35

ja tez nie wiem jak to jest,ale mysle,ze powinnas isc do ZUS-u,oni maja taki balagan,ze dzis sie nie czepiaja a za pol roku sobie przypomna :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Ja studiowalam i dostawalam rente po tacie,do tego tez pracowalam i tutaj sa takie przepisy,ze nie mozesz "dorobic" do renty wiecej niz iles miesiecznie ( nie wiem ile ):ico_wstydzioch: - nie pytalam Zuz-u czy przekraczam ta kwote,oni tez sie nie czepiali,wiec zadowolona pracowalam dalej.Potem skonczylam studia,renty juz nie dostawalam i po roku przyszlo pismo,ze w latach 2005-2006 przekroczylam ta kwote i mam im oddac 400 zl :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: Jak na zlosc bylo to pare miesiecy po urodzeniu Andrzejka,gdzie juz nie pracowalam i bylam na kuroniowce,wiec sie nie przelewalo.Napisalam pismo,zeby umorzyli albo rozlozyli na raty ale nie zgodzili sie :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Lepiej idz i sie dopytaj :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

24 wrz 2009, 19:54

ja tez jestem za opcja dopytania się, bo teoretycznie skoro firma upadła to nie widnieje w rejestrze jako jakikolwiek płatnik składek itd...najlepiej zadzwoń, zapytaj się i jeszcze spisz na kartce nazwisko osoby i datę kiedy z nia rozmawiałaś - wierz mi, bałagan u nich jest nieprawdopodobny. Przekazuję rady mojej ciotuni - kierowniczki jednego z wydziałów w zus-ie :-D

Wróć do „Prawo, praca i polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość