masz świętą racje, ale niepotrzebnie CI TERAZ RADZIMY COS BO PRZEZ TO WIECEJ MYŚLISZ O TYM A NIC SIE NIE STAŁO, SYNUŚ MĄDRY Z NIEZNAJOMYMI NIE rozmawia i wogóle :)nie dajemy mu tel do szkoły, bo wiesz jak to jest z dzieciakami ....
_________________
no jak to kto ja, ej no bez przesady co ty myslisz ze nie dam rady ze po porodzie siedzi sie na nonono - ja juz nie moge sie doczekac az z mała na spacer wyrusze z synem po cc smigałam po korytarzu tam i spowrotem po paru godzinach to jakbym urodziła naturalnie to juz w ogole nie mam zamiaru siedziec - jak juz urodzisz nie mozesz sobie pozwolic na siedzenie ............. poza tym jak urodze w terminie to syn akurat ma 10 dni feri i zaczyna własnie dwa dni przed planowanym porodem ........To ważne, bo kto po porodzie będzie go prowadzał przez pierwsze tygodnie? Nawet jeśli mąż, czy ktoś z rodziny będzie do pomocy, to wcale nie znaczy, że da radę siedzieć przy Tobie aż do powrotu dobrej formy. Pomyśl o tym...
wow no to fajnie, no a ja biedna nie mam gdzie sprawdzic tej mojej szyjki - sama sie zastanawiam jak to dalej bedzie oni tu chyba czekaja na wyrazne znaki porodu czyli bol i skurcze, 30.09 ide do połoznej takze powiem jej co i jak moze mnie przebadaja ........... w co watpie no ale moze posciemniam troszke jakie to mam bole nawet jak ich akurat w tedy nie bedzie i zobaczymy co wskuramNo i też mnie zaczęło czyścić jak Sabcię
o ty wredoto dla siebie chłopaczków tyle czasu będziesz trzymacfotunie od Magdusi ale wkleje popoludniu
no własnie moze to poskutkujemoze posciemniam troszke
a ja jestem optymistka i wole nie martwić się na zapasJa zawsze wolę założyć gorszą wersję
zobaczysz ,ze jeszcze się zdziwisz jak szybko wrócisz do formynajważniejsze, żeby wrócić do formy
i to chyba gorsze bo wózek trzeba targać z maluszkiem a jak Sabcia bedzie synka odprowadzać to tylko malutką w wózeczek i siup bez schodów, barier dla kół.schodzić z czwartego piętra na dwór co najmniej 4 razy dziennie
jejku cała ofensywa i strategia opracowanaPrzez pierwsze dni mam "zamówioną" mamę, żeby pokazała mi wszystko co i jak przy Marku. Mąż też bierze urlop, koło tygodnia, żeby mnie odciążać w domu
a dlaczego tak myslisz????czy cięcie (które założę się, ze będę miała)
no jasne,ze takMyślę, że to dobre podejście, przynajmniej szybciej dojdzie się do siebie
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość