
teraz pora obiadowa to dziewczyny beda zajete gotowaniem

Milego dnia Marcia77, wracaj szybko

Ja z początku mojej przygody z kompem miałam to samo, ale z synusiem... Drań myślał, ze jak matka stara, to sobie nie poradziZainstalowałam anty, przeskanowałam dysk, odnalazłam wirusa i co się okazało? Że to jego gry sieją zamęt... Wyleczyłam to świństwo i wsystko ładnie chodzi.
Też tak kiedyś miałam... Ale moje dziabągi tyle pożerają, że codzienne gotowanie czasem uszami wychodzi...dzobrze ci ja niestety codziennie musze wymyslac bo nigdy mi nie zostaje z dnia poprzedniego
ja jakos nie mam przekonania do zamrozonego jedzenia czyli obiaduCzasem wkładamdo zamrażalnika, żeby nie podawać tego znowu jutro,
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość