hej hej
ogromne za kolejne osiagniecia dzieciaczkow.
asia za cynk ze tu klikacie
nie moglam do was zajrzec bo mam w domu takie male piekielko. nasz maly terrorysta nie daje chwili spokoju i wytchnienia ciagle marudzi i nic mu sie nie podoba...a ja w dodatku sama no i codziennie smigalam do mamy a u mamy neta nie bylo bo cos sie spieprzylo a dzis siedze w domu i czekam z obiadem na meza bo ma dzis wrocic ale nie wiem o ktorej. dzis na obiadek rybka smazona z ziemniaczkami i surowka z kiszonej kapuchy
no i bylismy wogole obejrzec nasze nowe mieszkanko i jest suuuper. w lisopadzie sie wprowadzamy juz. gadalismy z wlascicielka i czynsz jest niski, odstepne znosne no i co najwazniejsze mieszkanko jest na parterze
teraz to najgorsze to wyprowadzanie sie z tego 4p
lece do malego bo wyje w lozeczku i ni mysli przestac nawet na sekundke. a juz mam glowe jak balon z tego ciaglego wycia
Marcia ozywiscie 100 lat dla coreczki