Ania_R, noo, to pomyśl o ścięciu kłaczków.... często przy karmieniu piersią tak się osłabiają cebulki... u mnie, wśród dziewczyn z Grudniówek kilka ma/miało problem z włosami i cuda wianki wyprawiały... trzeba przeczekać i wzmacniać witaminkami...
noo, a jak zetniesz, to się wzmocnią na pewno
a do tego teraz jesień, także tez więcej wypada...ja to gubię, jak mój pies prawie
:D
Też tak chciałam, ale u nas odpada ta opcja
nooo, u Was to Ty masz co robić Kochana
u mnie starszak na tyle samodzielny, że ostatnio mi dużo pomaga przy Alku i bawi się z nim, kiedy ja znikam w kuchni... także, jak K. zostanie sam na 8 godz, to mu jeszcze Norbert pomoże przy Alku :D
no i u nas dużym plusem jest to, że Krzysiek ma teraz stałe II zmiany, zawsze piątek i sobotą wolną - noo, ostatnio 3 piątki był na nadgodzinach, ale to wyjątek
Ja dziś siedze w domciu i sie lenię
noo, a ja siedzę i klikam, zamiast się szykować do wyjścia
zajrzę popoludniu