Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

13 paź 2009, 13:32

edulita, tak, juz gotowe, od wczoraj zapiete na ostatni guzik, tylko torba do szpitala ciagle niekompletna ( stoją rzeczy w reklamówkach porozstawiane po pokoju, jakos nie moge sie zebrac i wkoncu tego spakowac)
tak wogóle co spakowałyscie? bo nie wiem czy wszystko mam

[ Dodano: 2009-10-13, 13:34 ]
choc szkoda ze nie 26, to piotrek miałby prezent urodzinowy w postaci bobaska :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

13 paź 2009, 15:42

isia ja spakowałam ubranka dla małej, pampersy, sudocrem, kocyk, ręcznik z kapturem, butelkę do karmienia (w razie czego)ubranko na wyjście przywiezie mi Piotr, jak będziemy wychodzić, dla siebie natomiast spakowałam 3 koszule, szlafrok, 2 ręczniki, podkłady poporodowe, bieliznę, majtki jednorazowe, laktator, skarpetki, kapcie, klapki pod prysznic, kosmetyki, stanik do karmienia, wkładki aktacyjne, termometr, muszę dopakować sztućce i kubek, bo u nas w szpitalu niestety trzeba mieć swoje, wszystkie badania, legitymację ubezpieczeniową, kartę ciąży i to chyba wszystko, tak mi się wydaje. Jak sobie coś przypomnę, to dopiszę.

Awatar użytkownika
Królik
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 98
Rejestracja: 03 wrz 2009, 12:00

13 paź 2009, 16:44

Cześć dziewuszki.
Wpadłam tylko na chwilkę, żeby zameldować się że nadal w jednym kawałku i nadal na nic się nie zapowiada...:(

laurunia, unieważnienie kościelnego było by możliwe na podstawie "nieskonsumowania małżeństwa", a skoro na świecie jest Wasz robaczek, to raczej do konsumpcji doszło. Niechęć do kolejnego dziecka nie daje podstaw do jakiegokolwiek rozwodu. Możesz nawet dowieść, ze nie masz wsparcia ze strony męża i dlatego nie zdecydujesz się na kolejne dziecko.

Emika, w końcu!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Serdeczne gratulacje! (ale z tym polecę na odpowiedni wątek, jak będę miała więcej czasu, czyli np jutro)

Dziś rozmawiałam sobie z mężem i boję się tego, ze jeśli Marek nie zdecyduje się sam wyjść i trzeba będzie skorzystać z pomocy, to będę cierpiała podwójnie. Bo moja znajoma rodziła 23 godziny i dopiero po tym czasie zdecydowali się na cc. Mój lęk wynika z tego, ze zacznę rodzić sama, natną krocze, okaże się że klocek jest jednak za duży i wtedy rozetną mi brzuch... - zamiast jednej rany do gojenie będą dwie... JA się naprawdę coraz bardziej stresuję, a ten osiołek uparty robi mi tylko na złość...

Przepraszam dziewczyny, ale uciekam do męża. Czas sam na sam nam ucieka i trzeba wykorzystać każdą chwilę ;)

Trzymajcie się zdrowo i bezboleśnie :-D

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

13 paź 2009, 17:18

Madzia - ja do tego wszystkiego dobralam do szitala masc Bepanten na sutki :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

13 paź 2009, 17:46

Magda33 - rewelacyjnie o wszystkim pomyślałaś :ico_brawa_01:
isia - u nas w szpitalu trzeba mieć swój papier toaletowy więc pomyśl i o tym :-) spakuj kochana rzeczy do torby bo to różnie bywa a może dzidzia się pośpieszy :-)
Królik, - cieszcie się soba bo później będzie czas na cieszenie się maleństwem :ico_haha_02:
Ja już ogarnełam domek, pranie zrobiłam i nawet sałatkę jarzynową przygotowałam :-) zaraz siostra przywiezie mi Nikolcię.
Jutro do poradni wcześniaka i jeszcze gości mamy :ico_noniewiem: ostatnio niebardzo ciesze się jak ktos nas odwiedza bo cały dzień się rozpier.... i później brakuje czasu którego i tak jak na lekarstwo. I niestety będe sama bo Marcin będzie w pracy :/
Uciekam Ida mnie woła :-D

[ Dodano: 2009-10-13, 17:49 ]
Królik, - nie pisz sobie czarnych scenariuszy :ico_nienie: wszystko będzie dobrze. Mareczek nie da cierpieć mamie i napewno załatwi odgórnie aby było git :-)

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

13 paź 2009, 19:34

Królik, ja rodziłam 36 godz i to licze od takich konkretnych boli bo najpierw odeszły mi wody, jak juz mogłam pszec to i tak nic to nie dawało nie nacinali mnie czekali co bedzie dalej - zdecydowali sie na cc dopiero jak krwotok dostałam - jednym słowem byłam jedną noga na tamtym swiecie i ciesze sie ze w tym czasie moj lekarz własnie przyszedł na dyzur bo inaczej moj synek byłby dzis bez mamy, ale wracajac do twoich obaw to ja mysle ze nacinac cie nie beda z tego co wiem to nacinaja jak juz wiadomoze mała wyjdzie, moj mały nie chciał zejsc nizej a co zszedł to sie wracał ...........
Ja co do torby to nawet nie pisze co mam popakowane bo tutaj połowe rzeczy szpital daje - a pampersy czy takie tam rozne co nie jestem pewna zostawiam w samochodzie i tak bedzie pod szpitalem stał takze w kazdej chwili mąż moze doniesc :-D

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

13 paź 2009, 20:52

tak wogóle nie mam do zadnej tela w razie co wiec podaje swoj 728 385 159
do jutra :)

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

13 paź 2009, 22:05

Hej!

Przez cały dzień mam skurczyki ale nie regularne więc to tylko macica ćwiczy.

Pojutrze rano USG, ale się ciesze :-)

[ Dodano: 2009-10-13, 22:07 ]
Magda sudokrem jest super ale dla noworodka mi bardziej sprawdził się linomag w maści no i Bepanthen tez na odparzenia i na sutki się nadaje bo nie trzeba zmywać przed karmieniem. A i jeszcze Purelan kupiłam na sutki.

sabcia tez lubię jak łazienka lśni :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

13 paź 2009, 22:14

Kochane, trzymajcie kciuki. Jadę do szpitala, bo mi odeszły wody i nadal odchodzą. :ico_olaboga: Trzęsę się jak cholera.

Awatar użytkownika
Królik
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 98
Rejestracja: 03 wrz 2009, 12:00

13 paź 2009, 22:18

Kochane, trzymajcie kciuki. Jadę do szpitala, bo mi odeszły wody i nadal odchodzą. :ico_olaboga: Trzęsę się jak cholera.
no to kop w tyłek na drogę!! I nie wiem , czego jeszcze życzyć - szybkiego, bezproblemowego porodu i równie szybkiego powrotu do domu! Miejcie się dobrze!! Buziaczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość