


taka pogoda straszna to chyba wszędzie...Na szczęście nie muszę dziś nigdzie wychodzić. Oby tylko w weekend było choć trochę ładniej, bo siostra do mnie przyjeżdża i planowałam ją wyciągnąć do jakiegoś Smyka, Askota, czy Kajtka. No zobaczymyAle u nas dziś pogoda
ja dziś też byłam w szoku, nawet przestraszyłam się trochę, bo w nocy tak mocno mnie Kruszynka kopała, jak nigdy, aż spać nie mogłam. A jaki zaskoczony był mąż, jak położyłam jego rękę rano na brzuchuJustynka rozrabia w brzuszku
-poza tym już coraz mniej czasu zostało
- to tak jak u nas.Tak wieje, że aż ciarki po plecach chodzą. Zimno strasznie
dobrze że fika, wszystko jest okMala w takim szoku byla,ze sie nie ruszala i ja,schizol jeden juz sobie nawkrecalam No ale teraz fika po staremu
się nie dziwię, ale dobrze, że zaczęła fikaćschizol jeden juz sobie nawkrecalam
o kurka, oby szybko przeszło, bo zdrówko najważniejszewydaję mi się że to ropne zapalenie migdałków
- superZapisałam się do szkoły rodzenia od 9 listopada :D Pod warunkiem, że do tego czasu Justynka zechce poczekaćRozmawiałam z położną przez telefon i powiedziałam jaka jest sytuacja, stwierdziła, że mam się tym nie martwić, bo prawdopodobnie doczekam do terminu bez problemu
Zobaczymy
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: MitziAltere, Semrush [Bot] i 1 gość