Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

13 paź 2009, 16:58

Shiva, brzuszek śliczniutki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Z tym cukrem to się biedna nacierpisz, współczuję. Dobrze, że sobie trochę dziś odpoczęłaś.

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

13 paź 2009, 17:09

Shiva, piękny brzuszek :-) tak patrze na Twój suwaczek ale malutko Ci już zostało :ico_sorki: :-)
Trzymam kciuki żebyś się nie zaraziła od męża.
Ja właśnie robię obiadek :-) Jutro wieczorem śmigam do rodziców. Mąż troszkę maruszi ale jakoś wytrzyma te kilka dni a ja przynajmniej nie będę przesiadywała sama całymi dniami :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

13 paź 2009, 18:00

inia - taki typowy zestaw dla kobiety w ciazy kotlet z ciastkiem :ico_oczko:
w podpisie dzisiejsza fotka mojego brzuchalka :-D
- sliczny domek Justynki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ale póki co nie daję się :-D
walcz dzielnie :ico_nienie:

Szkoda tylko,ze ta insuline ci zwiekszaja :ico_zly:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

14 paź 2009, 09:47

Dzięki dziewczynki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_wstydzioch: Powoli zaczyna rosnąć ;-)

iw_rybka, z tą insuliną to lekarka od razu mnie uprzedziła, że zaczynam od najmniejszej dawki i z czasem będziemy ją zwiększać - więc się tym nie przejmuję. poza tym już coraz mniej czasu zostało :-D

Ale u nas dziś pogoda :ico_olaboga: Tak wieje, że aż ciarki po plecach chodzą. Zimno strasznie - dobrze że jeszcze śnieg nie spadł :ico_sorki: Zwłaszcza, że mąż musiał taki przeziębiony wyjechać :ico_olaboga: No ale cóż - siła wyższa - pogrzeb cioci :(
Poza tym wszystko po staremu, Justynka rozrabia w brzuszku, wpycha (chyba nóżki) mi pod żebra :-)

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

14 paź 2009, 10:39

Ale u nas dziś pogoda :ico_olaboga:
taka pogoda straszna to chyba wszędzie...Na szczęście nie muszę dziś nigdzie wychodzić. Oby tylko w weekend było choć trochę ładniej, bo siostra do mnie przyjeżdża i planowałam ją wyciągnąć do jakiegoś Smyka, Askota, czy Kajtka. No zobaczymy :ico_noniewiem:
Justynka rozrabia w brzuszku
ja dziś też byłam w szoku, nawet przestraszyłam się trochę, bo w nocy tak mocno mnie Kruszynka kopała, jak nigdy, aż spać nie mogłam. A jaki zaskoczony był mąż, jak położyłam jego rękę rano na brzuchu :ico_oczko:
Ostatnio zmieniony 14 paź 2009, 13:34 przez inia1985, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

14 paź 2009, 11:36

poza tym już coraz mniej czasu zostało :-D
- :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Tak wieje, że aż ciarki po plecach chodzą. Zimno strasznie
- to tak jak u nas.

Ja w nocy spac nie moglam,glowa mi peka teraz i chyba sie jeszcze poloze :ico_wstydzioch:
No i jak na zlosc mala mnie dzis obudzila kopniakami o 7.30 :ico_szoking:

A jeszcze dzis mnie troszke nastraszyla niunia,bo synek chcial sie do mnie przytulic i raczka mu sie zgiela jakos tak,ze calym ciezarem z gory naparl na dzidzie,jaki bol :ico_placzek: Juz wiem co czuja kobiety,ktorym dzieci z brzusia wypychaja :ico_szoking:

Mala w takim szoku byla,ze sie nie ruszala i ja,schizol jeden juz sobie nawkrecalam :ico_zly: No ale teraz fika po staremu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

14 paź 2009, 13:21

witam kobitki,

wstałam dziś rano z okropnym bólem gardła katarem i bólem głowy :ico_placzek: co prawda spałam do 13 bo nie miałam siły się podnieść. Zajrzałam do gardła i wydaję mi się że to ropne zapalenie migdałków (zwłaszcza jeden spuchnięty i biały) :ico_chory: Ropne zapalenie gardła zdarza mi się co roku, mniej więcej o tej porze roku.
Zapisałam się już na wizytę na 18.30. Narazie w ruch poszedł Tantum Verde i septolete...ale czuję że łatwo nie będzie :ico_noniewiem:

Za oknem sypie śnieg byłam w szoku jak to zobaczyłam. Czuję że coraz bliżej jest świąt...właściwie to jak w grudniu się czuję...tylko to gardło :ico_zly:

Nie będę dziś zbyt rozmowna bo się planuję wygrzać w łóżku.
Mala w takim szoku byla,ze sie nie ruszala i ja,schizol jeden juz sobie nawkrecalam No ale teraz fika po staremu
dobrze że fika, wszystko jest ok :-)

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

14 paź 2009, 13:32

schizol jeden juz sobie nawkrecalam :ico_zly:
się nie dziwię, ale dobrze, że zaczęła fikać :-D
wydaję mi się że to ropne zapalenie migdałków
o kurka, oby szybko przeszło, bo zdrówko najważniejsze :ico_sorki:

Mnie też dziś ogarnęła myśl o świętach. Tak sobie z Mężusiem usiedliśmy i się na maksa rozmarzyliśmy, jakie to będą cudowne święta w trójeczkę :030:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

14 paź 2009, 15:00

inia1985, chyba wszystkie coraz częściej sięgamy myślami do Świąt :-D Jedno jest pewne - będą one wyjątkowe :ico_brawa_01:

iw_rybka, och, dobrze, że maleńka dalej fika. Pewnie się przestraszyła i dlatego na początku cicho siedziała :ico_sorki: a Twojej reakcji się nie dziwię, też chyba bym szalała z niepokoju :ico_olaboga:

anusiek, kochana powodzenia u lekarza i kuruj się :ico_sorki: :ico_sorki: Zdrówka życzę dla Ciebie i synka. :-)

Zapisałam się do szkoły rodzenia od 9 listopada :-D Pod warunkiem, że do tego czasu Justynka zechce poczekać :ico_oczko: Rozmawiałam z położną przez telefon i powiedziałam jaka jest sytuacja, stwierdziła, że mam się tym nie martwić, bo prawdopodobnie doczekam do terminu bez problemu :ico_haha_02: Zobaczymy ;-)
Ostatnio zmieniony 14 paź 2009, 18:18 przez Shiva, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

14 paź 2009, 17:54

Zapisałam się do szkoły rodzenia od 9 listopada :D Pod warunkiem, że do tego czasu Justynka zechce poczekać :ico_oczko: Rozmawiałam z położną przez telefon i powiedziałam jaka jest sytuacja, stwierdziła, że mam się tym nie martwić, bo prawdopodobnie doczekam do terminu bez problemu :ico_haha_02: Zobaczymy ;-)
- super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A pogoda paskudna,tesciowa dzownila,ze molo uszkodzone w Sopocie,a jak poszla zobaczyc co i jak,to mowi,ze sie zdziwila,bo plazy nie ma :ico_szoking:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: MitziAltere, Semrush [Bot] i 1 gość