Witam!!! jestem teraz drugi raz w ciąży i z tego co wiem to skończyły się czasy kiedy to lekarz prowadzący mógł być przy porodzie swojej pacjentki, nawet prywatnie,5 lat temu jak rodziłam synka to można było, ale teraz to chyba jedynie jak akurat nasz lekarz ma dyżur w szpitalu. Innej rady nie ma...Chodzisz do lekarza prywatnie????? Jak tak to najlepiej sie z nim umowić że jak bnędziesz rodziła to on/ona przyjedzie. Ja tak zrobiłam i jestem z tego rozwiązania zadowolonaDlatego sie zastanawiam czy nie lepiej dać w łape...
Marzył mi się poród siłami natury.Niestety miałam cc. Nie obyło się bez komplikacji.
Zostałam pozbawiona tych wspaniałych pierwszych chwil z dzieckiem: położenie na piersi, przystawienie do piersi.
Dziecko mogłam przystawic do piersi dopiero w 3 dobie.
Dlatego mam wielka nadzieję, że kolejne dziecko urodzę naturalnie.
Zostałam pozbawiona tych wspaniałych pierwszych chwil z dzieckiem: położenie na piersi, przystawienie do piersi.
Dziecko mogłam przystawic do piersi dopiero w 3 dobie.
Dlatego mam wielka nadzieję, że kolejne dziecko urodzę naturalnie.
Trudne pytanie....
Pierwszą córcie rodziłam 27 godzin, bez znieczulenia, siłami natury i po tamtym porodzie powiedziałam sobie że kolejne dziecko chce rodzić przez CC. Jednak czym bliżej było do porodu przy drugiej córci tym byłam bardziej przekonana że chce jednak rodzić znów naturalnie... Jednak po drugim porodzie naturalnym już o wiele krótrzym bo nie całe 7 godzin znów myśle że kolejnym razem chciałabym CC (w ostatniej fazie nie miałam już siły przeć i Maja urodziła sie w bezdechu
). Ale tak naprawde to nie ma idealnego rozwiązania bo każdy poród czy to przez CC czy naturalny niesie ze sobą pewne ryzyko... Jak by sie więc nie rodziło - najważniejsze by było to jak najlepsze dla dzidzi 
Pierwszą córcie rodziłam 27 godzin, bez znieczulenia, siłami natury i po tamtym porodzie powiedziałam sobie że kolejne dziecko chce rodzić przez CC. Jednak czym bliżej było do porodu przy drugiej córci tym byłam bardziej przekonana że chce jednak rodzić znów naturalnie... Jednak po drugim porodzie naturalnym już o wiele krótrzym bo nie całe 7 godzin znów myśle że kolejnym razem chciałabym CC (w ostatniej fazie nie miałam już siły przeć i Maja urodziła sie w bezdechu
). Ale tak naprawde to nie ma idealnego rozwiązania bo każdy poród czy to przez CC czy naturalny niesie ze sobą pewne ryzyko... Jak by sie więc nie rodziło - najważniejsze by było to jak najlepsze dla dzidzi 
-
haniamostowiak
- Noworodek Forumowy
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 lut 2010, 14:32
Każdy poród ma swoje plusy i minusy. Znalazłam fajnie opisane różne metody porodu z ich plusami i minusami. Jeśli zastanawiacie się jak rodzić, to polecam do przeczytania link został usunięty przez obsługę forum .
Ostatnio zmieniony 05 lut 2010, 15:07 przez haniamostowiak, łącznie zmieniany 1 raz.
Znaczy w jakim sensie??? Bo na nogi to cie potawia w 24 godz po cc. No to obłęd jakiś. na drugi dzień już było ok, tzn lepiej niz w ten pierwszyasiula25 długo dochodziłaś do siebie?
a po południu dostałąm dwójke dzieciaczków to juz o bólu nie pamietasz ale tak w sumie to długo dochodziłam bo jakieś cudo załapałam jeszcze ech szkoda gadac a sama rana do dziś dnia boli Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość