Ula fryzura super.
Justyna to z tym sprzątaniem Cię doskonale rozumiem, ja bym chyba zabiła, niestety ja mam taki problem ale w domu z Markiem
Tosia wczoraj została w przedszkolku a ja sobie wyszłam i nic a nic o mnie nie pytała i grzecznie się bawiła i już sobie nie daje zabierać zabawek więc jest postęp
I też daje sobie rade z sikaniem, co prawda nie chodzi sama ale powie Pani zamiast sikać majtki.
Za to ja się pożarłam z Markiem, czasem się zastanawiam poco mi chłop w domu, więcej nerwów niż pożytku z niego. Nie chce mi się całej sytuacji opowiadać ale czasami to mam dosć. Mam nadzieje, że nie wychowam mojego synka na takiego bałaganiaża i pana dwie lewe rece w kuchni i mam wszystko w nonono bo ty jesteś matką. Wczoraj oczywiście przepraszał, ale to nie pierwszy raz i nie wierze w jego obiecywanki, że się poprawi.
Marta-
dla Nelki, widać, że ma super wyobraźnie. Tosia ostatnio uczy dzidziusia sikac na nocnik i mówi do niego np. oj niegrzeczny dzidziusiu, zsikałeś majtki, mówiłam, żebyś wołał wcześniej, teraz trzeba założyć suche itp. A to dlatego, że ja jej tak mówiłam, jak czasem zdażyło jej się popuścić.
Ela- jak tam nowe mieszkanko? Urządziliście się już?