Chustki, apaszki, szaliki i wszystko to, czym można opatulić się wokół szyi :)
Przydatne są eksponaty takiej kolekcji, zwłaszcza w zimie. No i z tego typu prezentów jestem zawsze zadowolona :)
Moja koleżanka mówi, że kolekcjonuje wszystko co ciekawe a ona po prostu zbiera wszystko o się da :) Niczego nie wyrzucą, żyją i umierają w stertach swoich skarbów. Syllogomaniacy z powodu nałogowego zbieractwa cierpią nie tyle sami kolekcjonerzy ile członkowie ich rodzin. Ciekawy jest artykuł o takich ludziach w magazynie Sens.