heej...
Kinga_łódź, ja tez wczoraj dostałam zawrotów głowy, bałam się strasznie, bo mam problemy z błędnikiem i jak już się zacznie to wtedy leki, w ciąży tego brać nie nmogę a nie wyobrażałabym sobie porodu z takimi zawrotami, bo ja z łóżka spadam... przeszło jednak, to pewnie skutki uboczne odstawienia leków...
No właśnie brzuch to teraz tragedia, jest twardy jak skała, na jakiś czas przechodzi ale to chyb a jakieś nieporozumienie uffff
marcia oby młodziutka nie była na nic uczulona
magda75, mniam masz obiadek

moja tesciowa robiła strogonowa ale zostało tylko na dnie hihi