Dzien dobry dziewczynki iw_rybka, i dzieki za ciasteczko, magdalena1981 daj znac kochana co i jak, bardzo dobrze ze poszlas do spzitala, ja tez czasami mialam takie skrzepy, ale lekarz mi mowil, ze moze to byc normalne, albo moze byc cos nie tak i warto zawsze sprawdzic.
Juz jestem po wizycie w szpitalu i u Ulki. A wiec ja mam rozwarcie na 1 palec szyjki jeszcze 1 cm ale jakiś skurcz ktg wykazał więc coś zaczyna się dziać. Ulka jak na razie nie rodzi ma jakieś tam skurcze podają jej kroplówkę na to zatrucie ciążowe a poza tym dobrze się czuje i pozdrawia wszystkie czarownice
katke, spokojna to ja jestem przynajmniej coś się ruszyło bo już myślałam że nic się w tym kierunku nie szło do przodu ale teraz to przynajmniej jest światełko w tunelu