- dlatego postanowilam wziascA mówiłam???
Dziekuje 
A dzisiaj nasz Anusiek zaczela 8 miesiac,bo ona dzien po mnie
Z tej okazji salatka owocowa dla wszystkich
Bomba witaminowa 
Witam
Gratulację dla Rybki i Anusiątka za 8 miesiąc
Prędzej mnie rozerwie niż urodzę takiego klocka.
Na razie jednak się skupiam by dotrwać do 9 miesiąca
Byłam dziś na USG szyjki.Zamknięta ale dość krótka jak na możliwości kobiet.Ale ginka stwierdziła że chyba taka już moja uroda,bo jestem drobną babką to szyjkę też mam dość krótką.(28-30mm-czyli tak jak miesiąc temu w szpitalu) Na razie zagrożenia dla dzidzi nie ma.Szyjka walczy dzielnie Do bariery bezpieczeństwa zostały mi magiczne 3mm 
Mam dalej prowadzić bardzo oszczędny tryb życia,dużo leżeć i mało robić.Dostałam za to pozwolenie na krótkie i wolne spacery od czasu do czasu.To się fajnie składa,bo w listopadzie planuję 1 wypad do sklepu po część rzeczy dla dzidzi i krótkie spotkanie u znajomych.
Kontrola USG szyjki za miesiąc już razem z USG malucha
Gratulację dla Rybki i Anusiątka za 8 miesiąc
no ja bym wolała żeby moja mała nie szła w moje ślady bo ja ważyłam 4kgja tez poprosze tak do 3500g
Prędzej mnie rozerwie niż urodzę takiego klocka.Na razie jednak się skupiam by dotrwać do 9 miesiąca
Byłam dziś na USG szyjki.Zamknięta ale dość krótka jak na możliwości kobiet.Ale ginka stwierdziła że chyba taka już moja uroda,bo jestem drobną babką to szyjkę też mam dość krótką.(28-30mm-czyli tak jak miesiąc temu w szpitalu) Na razie zagrożenia dla dzidzi nie ma.Szyjka walczy dzielnie
Do bariery bezpieczeństwa zostały mi magiczne 3mm Mam dalej prowadzić bardzo oszczędny tryb życia,dużo leżeć i mało robić.Dostałam za to pozwolenie na krótkie i wolne spacery od czasu do czasu.To się fajnie składa,bo w listopadzie planuję 1 wypad do sklepu po część rzeczy dla dzidzi i krótkie spotkanie u znajomych.Kontrola USG szyjki za miesiąc już razem z USG malucha
Dzielna,oby taka pozostała jeszcze te kilka tygodni.geheimnis, super że wszystko OK
Gratulujęa ja stawiamza skonczony 29 tc.
no ja się staram leżeć jak najczęściej,no bo w sumie i tak nie mam nic do roboty.Ty nie masz pewnie za bardzo jak nawet leżeć,bo synek wymaga opieki i Twojego zainteresowania.ja póki co mogę sie obijać.ALE teraz jak nas znajomi zaproszą do siebie,albo będzie ładna pogoda (jakimś cudem) to na pewno z domu wyjdę.Ginka powiedziała że póki co nie mam powodu do zmartwieńMoja szyjka ostatnio miala 15 mm,a ja bnajmniej nie leze 24 na dobre,bedzie dobrze
Także byleby tak dalej. - tak jestTakże byleby tak dalej.
A ja faktycznie z moim smykiem kochanym nie poleze,wole na fotelu posiedziec,bo on zaraz do lozka mi znowi misie,autka itp
Niby sam sie soba zajmuje ale piciu trzeba zrobic,sniadanko zrobic,deserek podac np jabluszko obrac,potem posprzatac,a to siusiu trzeba isc z nim zrobic,a to obiadek i ciagle cos
[ Dodano: 2009-10-28, 17:40 ]
A ja dzis natrafilam na to i nie moglam opanowac smiechu
No jak to z dzieckiemNiby sam sie soba zajmuje ale piciu trzeba zrobic,sniadanko zrobic,deserek podac np jabluszko obrac,potem posprzatac,a to siusiu trzeba isc z nim zrobic,a to obiadek i ciagle cos
Ale przynajmniej się nie nudzisz i czas Ci szybciej płynie 
A dla mnie póki co jedyną rozrywka są posiłki,pójście do WC,głaskanie i karmienie kota,no i TV i komp.Fascynujące,nie ma co
Dzisiaj się dowiedziałam całkiem przez przypadek podczas USG,że moja dzidzia ma główkę u dołu.(ale reszty dzidziolka nie widziałam,bo ginka tylko szyjkę oglądała)No i faktycznie nóżki czuję raczej u góry,albo tak z boku.Ale myślę że to tak tylko dzisiaj było,bo wczoraj czułam zdecydowane kopy w dole.Także dzidzia buszuje niesamowicie.
[ Dodano: 2009-10-28, 17:49 ]
A ja dzis natrafilam na to i nie moglam opanowac smiechu
Ale super fota.niezła ta kąpiel kurczątek Prawie jak w jacuzzi -
Patrycja.le
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2070
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:45
hello,
Ja dzisiaj w lepszym humorze, chociaż tak sobie wyspana bo Krystek w nocy płakał nie wiadomo czemu.
Ja tutaj zaglądam raczej codziennie ale nie zawsze mam wenę do pisania :) Wczoraj w końcu ustawialiśmy meble u Krystka w pokoju (trochę inaczej niż dotychczas) i teraz bardziej mi się pokoik podoba. A z Krystka się pośmiałam bo wchodzi wczoraj do pokoju swojego i się rozgląda i mówi "łał" i zaczął bić brawo. Amigowiec mały :D Bardzo się ucieszyłam że mu się pokoik spodobał.
A teraz pokażę się Wam to z ostatnich dni :) Remoncik pokażę Wam mam nadzieję po weekendzie jak będę miała możliwość zrobienia zdjęć w ciągu dnia.
Ja dzisiaj w lepszym humorze, chociaż tak sobie wyspana bo Krystek w nocy płakał nie wiadomo czemu.
Ja tutaj zaglądam raczej codziennie ale nie zawsze mam wenę do pisania :) Wczoraj w końcu ustawialiśmy meble u Krystka w pokoju (trochę inaczej niż dotychczas) i teraz bardziej mi się pokoik podoba. A z Krystka się pośmiałam bo wchodzi wczoraj do pokoju swojego i się rozgląda i mówi "łał" i zaczął bić brawo. Amigowiec mały :D Bardzo się ucieszyłam że mu się pokoik spodobał.
A teraz pokażę się Wam to z ostatnich dni :) Remoncik pokażę Wam mam nadzieję po weekendzie jak będę miała możliwość zrobienia zdjęć w ciągu dnia.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość