Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

28 paź 2009, 17:42

julchik22, wiesz ja nic nie slyszalam o pociagu...czy to niebezpieczne to nie wiem..pewnie tak jak wszystko i nic...ja latalam w 1 cizy kilka razy samolotem i teraz tez juz 2 razy lecial i zaraz bede znowu 2 razy leciec.
wydaje mi sie ze to troche tak ze co ma byc to bedzie...oczywiscie ryzyka trzeba unikac no ale zyc normalnie.
Poza tym pociag...to jak dla mnie o WIELE wygodniejsza podroz niz samochodem i nie wiem dlaczego jest typowana jako najniebezpieczniejsza :ico_noniewiem:

julie_377
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 959
Rejestracja: 08 mar 2007, 10:12

28 paź 2009, 18:55

witam!
ja etz nic o pociagu nie slyszlam :)
a samolotu tez nie ma sie co bac jak ciaza przebiega normalnie- ja latalam do 14tygodnia ciazy zawodowo- 40 lotow na miesiac i nathanowi nic sie nie stalo:)
no widzicie ja tez chce trojeczke :) chcialam blizniaki zeby bylo od razu hurtm ale nie wyszlo :ico_haha_01:
ja w sumie nie wiem co to nieprzespane noce bo nathan zaczal spac jak mial 6 tygodni po 6-8 godzin w jednym rzucie, czasem mu sie zdarzylo obudzic w nocy na mleczko ale to rzadko i zazwyczaj raz :ico_haha_01:
a teraz tez spioch jest-po mamusi i tatusiu :ico_haha_01:
mam nadzieje ze tym razem tez tak bedzie

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

28 paź 2009, 19:58

julie_377, Mój starszak miał półtora miesiąca jak zaczął spać do rana (o północy pobudka, a potem wstawał koło 8)- sielanka.
Damian już taki nie był- dopiero ostatnio przestał się budzić o północy i o 4 nad ranem :D

julchik22, myślę, że to sporo przesadzone. Bo niby co miałoby powodować poronienia w pociągu? Wstrząsy jakieś? To wg mnie bardziej trzęsie w samochodzie lub autobusie :) A jeśli jakieś inne czynniki, to co??
Ja w pierwszej ciąży jeździłam pociągiem sporo i to po 600km w jedną stronę (kończyłam studia i trochę krążyłam).

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

28 paź 2009, 20:07

julie_377, to mialas dobrze bo ja do 9 miesiaca Igi wstawalam co godzine w nocy !!!!!!!!! doslownie kladlam ja o 8 o 9 juz sie budzila pozniej 10 11 ....i tak do rana
no ale powodem tego niby bylo to ze mialam porod kleszczowy i mala bolala po nim glowa :ico_noniewiem: a ssanie piersi przynosilo jej ulge :ico_noniewiem:
po kilku wizytach u osteopaty naszczescie przestala sie bdzic ale 9 miesiecy chodzilam jak struta :ico_olaboga:
Martalka, no niestety moke dziecko ciagle budzi sie o 4 rano :ico_noniewiem: mam nadzieje ze jej minie :ico_sorki:
a jak dlugo masz zamiar karmic?????

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

28 paź 2009, 20:43

chyba karmić będę póki pokarm będzie. Czyli pewnie nie za długo :)
Niedawno (tydzień temu) odeszło nam karmienie rano (było już mało pokarmu i bolało mnie jak ssał). Z dnia na dzień zrezygnowałam.
Ssanie wieczorem na razie jest OK, i niech tak zostanie.
Zobaczę też co lekarz na to powie.

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

28 paź 2009, 20:46

Martalka, mnie wlasnie wykancza to ze Iga rano moze 1,5h ssac cycka a ja jej daje zeby troche pospac ale juz mnie to bardzo boli :ico_noniewiem:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

28 paź 2009, 22:50

Dzięki Dziewczyny! Może faktycznie niepotrzebnie się boję :-)

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

29 paź 2009, 10:27

witam poranna pora :-D
slaba kawka dla wszystkich :ico_kawa:
dzis pospalam do 4 30 :ico_haha_02: pozniej Iga dostala butle spala godzine w lozeczku o 6 wzialam ja do siebie i do 7 ciagle cyca i spala :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
aga216
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5370
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:39

29 paź 2009, 10:53

Ja tez sie witam kobitki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
mmarta81, mój mały zaczoł przesypiac noce jak skonczył rok i przeszedł na butelke :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

29 paź 2009, 11:04

mmarta81, oj ja dziękuję za kawkę!! A jeszcze tydzień temu nie wyobrażałam sobie życia bez porannej kawusi! Jestem niepocieszona, bo właśnie kupiliśmy z mężem ekspres ciśnieniowy, pakę pysznej lavazzy... a ja mam kawowstręt :ico_noniewiem: :ico_haha_01: Kilka pierwszych filizanek było pycha, potem mnie dopadło!
Moja zwykła kawa, rozpuszczalna, też nie wchodzi !

Damian wstał o 7, wypił mleko i trochę się poprzytulał i zdecydował ;) że wstajemy... No to wstaliśmy

aga216, wbrew obiegowym opiniom to jednak nie tak często się zdarza :) Bynajmniej wśród moich znajomych z reala przejście na butelkę nic nie zmieniło, pozostało wstawanie w nocy i szykowanie mleka :ico_haha_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość