hormiga, wiesz to dobrze że zasłania się rączkami bo trzymanie rączek w górze świadczy o dobrostanie płodu jak to mówi moj lekarz
gratuluje chłopca
sylwia.uk, a co s takiego jak dentosept masz????
to tez ziołowe ale mocniejsze
sylwia tak jak piszą dziewczyny, najlepiej szałwią, ale jak masz narośl i krwawi to pewnie ropą podeszło...I najlepiej do dentysty, ale skoro nie możesz to nie mam pojęcia...Ja tak miałam i dentysta mi rozciął i wyczyścił i było ok, a potem płukałam płynem Corsodyl ale to w Polsce, a nie wiem jak u was. Może spróbuj wyparzoną igłą to nakłuć i zobacz czy nie wyleci jakas ropa- wiem że ten sposób brzmi strasznie, ale mi kiedys też pomógł (tylko po przekłuciu wypłukac czymś na oczyszczenie, alkoholem czy cuś...)
jagódka no mam nadzieję, że mój synek dobrze się w swoim "domku" czuje....
jagódka no mam nadzieję, że mój synek dobrze się w swoim "domku" czuje....
hej!
sylwia no to masz tam przerąbane...każde dziecko z innymi już problemami..córa już te nastoletnie, młody...no cóż....oby mu przeszło! a Ty się nie martw...baby już tak mają, że posikujemy co kawałek
Blask o proszę, to pokaż zakupy! na pewno super!!!
a....koszule kupujecie rozpinane? ja tak...bo są takie niby do karmienia z rozcięciami, ale widziałam laskę w szpitalu...i cycki normalnie na wierzchu przez te dziury! dobrze, że Bozia mnie odwiodła od tego zakupu!
sylwia no to masz tam przerąbane...każde dziecko z innymi już problemami..córa już te nastoletnie, młody...no cóż....oby mu przeszło! a Ty się nie martw...baby już tak mają, że posikujemy co kawałek
Blask o proszę, to pokaż zakupy! na pewno super!!!
a....koszule kupujecie rozpinane? ja tak...bo są takie niby do karmienia z rozcięciami, ale widziałam laskę w szpitalu...i cycki normalnie na wierzchu przez te dziury! dobrze, że Bozia mnie odwiodła od tego zakupu!
hormiga, super , że jednak synuś!!! 
Sylwia o właśnie, może pieluchy go zniechęcą??? szkoda, że to takie stresujące dla Ciebie..........
a na dziąsła...jak tylko są wrażliwe i krwawią to może dostaniesz gdzieś meridol? super pasta i płyn do płukania, mi bardzo pomagał w poprzedniej ciąży.
zmykam na kolację...
Sylwia o właśnie, może pieluchy go zniechęcą??? szkoda, że to takie stresujące dla Ciebie..........
a na dziąsła...jak tylko są wrażliwe i krwawią to może dostaniesz gdzieś meridol? super pasta i płyn do płukania, mi bardzo pomagał w poprzedniej ciąży.
zmykam na kolację...
Mi też w ciąży dziąsła strasznie krwawiły i brat polecił mi pastę Lacalut activ. Kosztuje 10-15 zł ale jest rewelacyjna!
Po kilku dniach stosowania dziąsła już nie krwawią ( to brzmi troszkę jak z reklamy ale serio działa!)
Co do koszulek to ja kupiłam na razie jedną... taką rozpinaną dość głęboko. Dokupię jeszcze ze dwie, tylko nie wszystko naraz! Chociaż jak oglądałam w sklepie te z rozcięciami to nie powiem żeby nie kusiły:) Są śliczne! Ale wiadomo że z cyckami na wierzchu latać nie chcę
Po kilku dniach stosowania dziąsła już nie krwawią
( to brzmi troszkę jak z reklamy ale serio działa!)Co do koszulek to ja kupiłam na razie jedną... taką rozpinaną dość głęboko. Dokupię jeszcze ze dwie, tylko nie wszystko naraz! Chociaż jak oglądałam w sklepie te z rozcięciami to nie powiem żeby nie kusiły:) Są śliczne! Ale wiadomo że z cyckami na wierzchu latać nie chcę
Qanchita, no spokojnie...zdążysz kupić...
ja miałam przy Hani 3...jedną taką do porodu, ale nie uległa zniszczeniu i 2nówki...z tym, że muszę na bank dokupić jedną większą, bo tamte miałam jedną M drugą L...no i w M nie wiem czy się zmieszczę jeszcze na koniec ciaży
sylwia.uk, spoko spoko...będzie dobrze
[ Dodano: 2009-11-10, 22:55 ]
a w ogóle...to kiedy zaczynacie gromadzić rzeczy dla siebie...takie do porodu i na później? ja już w styczniu chciałabym to wszystko mieć załatwione, na początku lutego spakować sobie torbę...żeby potem nie było wariowania...
tylko cholera w pytkę jeża zgubiłam mój notesik z poprzednich przygotowań...mam nadzieję, że niczego nie ominę...
ja miałam przy Hani 3...jedną taką do porodu, ale nie uległa zniszczeniu
i 2nówki...z tym, że muszę na bank dokupić jedną większą, bo tamte miałam jedną M drugą L...no i w M nie wiem czy się zmieszczę jeszcze na koniec ciaży sylwia.uk, spoko spoko...będzie dobrze
[ Dodano: 2009-11-10, 22:55 ]
a w ogóle...to kiedy zaczynacie gromadzić rzeczy dla siebie...takie do porodu i na później? ja już w styczniu chciałabym to wszystko mieć załatwione, na początku lutego spakować sobie torbę...żeby potem nie było wariowania...
tylko cholera w pytkę jeża zgubiłam mój notesik z poprzednich przygotowań...mam nadzieję, że niczego nie ominę...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość