Kilolek fotka świetna. Torcik też. A na wierzchu to jest ten opłatek ozdobny tak?
tak. Zamówiłam na allegro, bo u nas nic z takkich rzeczy nie mozna dostać. I ostatecznie to wyszedł najdroższy z całego tortu.Ale i tak nas kilogram tortu 45zl wiec wyszlo duzo taniej zrobić nawet z płatkiem niż zamówić w cukierni.
A kuba się poryczał jak zaczęłam kroić tort i nie mogłam go uspokkoić.I tylko wszystkim mówił "nuno jeśc misia"
Kilolek mi też zrobili lewatywę i nie wiem po co skoro od 2 dni nie schodziłam w domu z kibla i rano przed porodem też byłam, ale się uparli. Naruszyli mi tylko tam wszystko. Widocznie nie wyleciało ze mnie do końca i potem już na sali 2 razy mi wszystko wyleciało i mieli mycie, a ja czułam się strasznie
mi się przydazyło" tuz przed dzieckiem. Od razu zaczełam przepraszać, a połozna tylko "e tam" i nic nawet nei zrrobiła. juz byłam na fotelu więc za przeproszeniem zlecialo do ttej rynny pod fotelem. I już. Mój mąz to nawet sie nie zorientował. Był bardzo zdziwiony jak potem mu powiedziałam. I szczerze mówiąc to tez ja nei za bardzo się tym przejęłam. Myślałam, ze będzie mi bardziej głupio.Ale moze dlatego że już drugi raz rodziłam z tą samą położną, troche mialysmy wcześniej kontaktu. Jakoś blska mi sie pzrez to stała
Przy okazji umówiłysmy się za dwa lata na kolejną turę
Siunia wiesz, ze dzieci wybieraą najmniej odpowiednie momenty na przyjście na świat. Bardzo duża szansa, ze nastąpito jutro o 15
Ale mam nadzieję, ze wytrwasz i uda się zrobć te badanka.
[ Dodano: 2009-11-11, 20:44 ]
A ja msze przejś na ścisłą dietę, bo Michaś wysypany caluteńki
nie wiem czy od proszku czy od jedzenia