fajne macie tematy.. porody.. brrrr



ja raczej nie bede miala problemu z kim dziecko zostawic mam blisko mame, tate, tesciowa i moj s w razie czego ewentualnie moze wziąsć opieke na Karoline.. nie bedzie źle.
co do wkladek laktacyjnuch to ja polecam Nuk
chusta do noszenia dziecka - fajna sprawa.. sama myslalam o takim czyms ale jakos sie nie zdecydowalam bo nie mialam dobrego przykladu ani nikogo ktogo moglabym sie poradzic w tej sprawie... nie wiem gdzie sie kupuje takie chusty ani ile kosztują ponoc sa calkiem drogie ale nie oreintuje sie w cenach.
miałam kiedys od kuzynki nosidełko takie jakby plecak ktore sie zapinalo na plecach albo na brzuchu na krzyz i tylko raz wyszlam karolina jak miala 4 miesiace przejsc sie do sklepu i myslalam ze złamie mi sie po drodze kregosłup...
nie wiem czy z chusta nie byloby to samo, jednak nosic pare kilo caly czas na plecach albo na brzuchu to troche wysilek to jakby nosic caly czas dziecko na rekach tylko roznica jest taka ze rece masz wolne...
co do rozstepow to ja mam po ciazy na brzuchu ale nie sa jakies bardzo widoczne..
poprostu mam taka skore poddatna, a uzywalam po porodzie kremu Mustella no i dzieki niemu troche rozstepy zrobily sie mniej widoczne.