MonikaSko
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 145
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:47

15 lis 2009, 09:51

:-) Witajcie niewyspana tradycyjnie :ico_spanko: doła mam tylko od kiedy oczy otworzyłam zero oznak porodu już mnie to zaczyna martwić ja niewiem jak ja wytrzymam do środy jak nieurodze a narazie się na to zapowiada chociaż i tak skierowanie dostane od czwartku albo i piątku psychicznie czuje się tragicznie nikt mnie w domu nie rozumie mój Kacperek zrobił się ostatnio bardzo nerwowy i niegrzeczny nie wiem czy jest na takim etapie czy on wyczuwa że już niebędzie najważniejszy nawet przez sen się dzisiaj złościł daje mu herbatke z melisą ale nic nie działa niewiem narazie niechce iść z tym do lekarza bo choróbska panują i przychodnia zawalona.
Dzisiaj ide na spacer może on coś pomoże :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: już chwilami się zaczynam zastanawiam że może jest coś nie tak jak ja niemam żadnych objawów wiem że to normalne że się tak zdarza bo ja też byłam przenoszona ale mnie to dobija niemam już siły!!!

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

15 lis 2009, 11:54

Witam

U mnie tez cisza, ale za to pogoda bardzo ladna, wkoncu!!! Bo dawno nie bylo takiego sloneczka, wiec trzeba sie wybrac na rodzinny spacerek.

MonikaSko, to i tak w polsce wyowluja po tygodniu przenoszenia, tutaj po 2tygodniach.

mikusia1, nie wiem czy ktos ci mowil ale przy zapaleniu piersi to najwazniejsze jest opruznianie piersi do konca, jesli ci mala wszystkiego nie wypije dodatkowo odciagnij, przynajmniej przez pierwsze dni po goraczce
A jesli chodzi o bolesne kamienia, to u mnie pomagalo zmienianie pozycji w karmieniu, za kazdym razem byla inna najpierw tradycyjna, potem spod pachy, potem, na lezaco, potem zdazalo sie ze dziecko na mnie lezalo i ssalo piers, ucisk byl w kazdym innym miejscu i jakos bol nie byl tak mocny.
No ja po terminie, ale nie szkodzi, jak z dzidiza wszystko ok to nie panikuje
A co do testow Milana to Milelismy, ale to dopiera pierwsza seria byla w formie wywiadu, teraz bedzie szereg innych obserwacji, na przedszkolu, jakies obserwowanie roznych zachowan przy ludziach , ogladanie filmu , itp. wiec zanim cokoliwiek swierdza troche potrwa

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

15 lis 2009, 14:51

mikusia1, bardzo Ci wspólczuję tych problemów z karmieniem.Doskonale wiem co to znaczy. Poprzednio miałam takie problemy i teraz wręcz obsesyjnie co chwila macam sobie cycusie żeby sprawdzić czy nigdzie mi nie zastaje i w kólko mierze temperaturę :ico_noniewiem:

MonikaSko, mój Kuba tez tak miał tuż przed porodem. Chyba wyczuwał moje poddenerwowanie, bo po porodzie wszystko natychmiast wrociło do normy. Ja się uspokoiłam i on od razu też

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

15 lis 2009, 18:15

Ja dziś cały dzionek nie zaglądałam bo mieliśmy pradziadka i ciocię. Wybawili małą i byli nią zachwyceni. Ciocia wybawiła się też z Matim także dziś na nie psocił. Dostał też jakiś drobiazg, a mała sukienusię, dresik i 2 pary skarpetek. Wszystko za duże;) ostatnio stwierdziłam, że takich maciupich spodenek na teraz nie mam, ale innych to z 12 par. Muszę chyba coś dokupić.
Byliśmy drugi raz na spacerku. Milenka ciągle śpi. Dziś zaliczyliśmy już 1,5 godzinki. pogoda super. Prawie jak w marcu wczesną wiosną.

Kilolek jak mała czuwa, to albo sobie leży w łóżeczku, albo idziemy na spacerek i zaraz usypia. Biorę ją też na kanapę na kocyk i wietrzymy nonono:) albo kładę ją na brzuszku. Jak będzie większa i tych przerw będzie więcej to zniosę ze strychu leżaczek i będzie uczestniczyła w zabawach z Matim, w gotowaniu.
Faktycznie przy dzieciach trzeba uważać. Mati też pokazuje jej jakieś klocki albo auta, a to wszystko tak blisko małej główki. Boję się też jak jestem sama i muszę iść do ubikacji, czy Mati aby na pewno nie wyciągnie jej z łóżeczka. Zawsze szybko przybiegam:)

Mikusia1 bidulko z tym karmieniem. Oby Ci wszystko szybko minęło.

Ja pokarmu mam wystarczająco dużo. Choć mamy od 2,3 dni też jakiś problem z karmieniem. Na początku mleczko leci szybko i mała albo się ksztusi:( albo się odrywa i wyje. Nie wiem czy powodem jest właśnie ten szybki wyciek. Wieczorem jak wam już pisałam też nie wiem co jest. Karmienie trwa nawet 2,5 godziny. Jestem tym strasznie umęczona o kręgosłup siada. Odkładam ją to płacze. Wyciągam, dostawiam do cyca to albo śpi i nawet go nie tknie albo nerwowo ssie. Potem po 21 pada nie wiem czy z najedzenie czy ze zmęczenia.

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

16 lis 2009, 08:43

Ide rodzic :ico_oczko:

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

16 lis 2009, 09:40

siunia, trzymam kciuki, aby szybko poszlo!!!

MonikaSko
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 145
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:47

16 lis 2009, 10:38

Witajcie witam żesiunia, poszła rodzić to powodzenia! a u mnie nic cisza 4 dzień po terminiea u mnie zero oznak nawet minimalnych wściekła jestem na to wszystko niewiem już co mam robić wczoraj nawet po 1,5godz spacerze zero reakcji martwie sie jak to się skończy co z tego że głowka na dole jak się nie chce dziecko urodzić z Kacperkiem to poszłam na cesarke i nie musiałam tyle czekać i myśleć kiedy to się wszystko rozwiąże.Bardzo jest męczące to czekanie .

Awatar użytkownika
mikusia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1161
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:10

16 lis 2009, 11:03

Witajcie
umnie kryzys :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
ja niedaje rady masakra
zrobilo mi sie jakies zgrubienie na piersi podejrzewam ropien :ico_olaboga:
i musze isc dzis do gina niech on sprawdzi
mala zle ssie nadal z prwej juz lepiej tylka ta lewa gdzie to zgrubienie to boli jka cholera i strasznie ciagnie :ico_placzek: :ico_placzek: do pachy
juz niewiem co robic
i jak pije mleko z tej lewej to jest strasznie niecirpliwa i wierci sie i kreci i ciegnie mi sutka na wszystkie strony a z prawej dobrze i jest spokojna :ico_olaboga: juz niewiem sama
a mam pytanie czy was tez tak pieka piersi po karmieniu :ico_olaboga: :ico_noniewiem:
bo mnie strasznie i to piers i brodawki pieka niewiem czy to normalne czy nie
:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
jestem zalamana

zobacze co gin powie

siunia, trzymam kciuki za szybki porod i czekam na wiesci od manenki :ico_oczko:

MonikaSko, wpsolczuje ci najgorsze to takie czekanie bo niewiadomo kiedy tymbardziej ze jestes juz po terminie
mam nadzioeje ze u ciebie tez sie szybko zacznie

Awatar użytkownika
nerowercia
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 89
Rejestracja: 20 paź 2009, 13:43

16 lis 2009, 11:24

siunia JESTEŚMY Z TOBĄ :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
zaczarowana
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3616
Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34

16 lis 2009, 11:54

Hej dziewczynki
Siunia szybkiego porodu życzę.

MonikaSko jeszcze Kasia dojdzie i czekamy razem.
Jednak u mnie całą noc były skurcze. Teraz spokój, a wiem czym to pachnie... :ico_noniewiem:
mikusia1 bidulko :ico_sorki: daj znać co i jak z tym Twoim cycuchem...

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość