Martat
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:17

KRWAWIENIE W 6 TC

21 lis 2009, 16:26

Jestem w 6 tygodniu ciąży. To moja druga ciąża. Pierwsza przebiegła bez komplikacji. Synek ma 2 lata. Przedwczoraj miałam bardzo silne bóle nerek , po wizycie w szpitalu dostałam antybiotyk oraz przeciwbólowy paracetamol. Bol przeszedł. Wczoraj w nocy zaczęłam dość mocno krwawic, co trwa do dzisiaj , towarzysza temu tez bóle podbrzusza i momentami mam wrażenie, lewego jajnika. Byłam w szpitalu gdzie powiedziano mi, ze płód według doświadczenia lekarza jest zbyt mały jak na 6tc, ale według USG w porządku. Mam leżeć i czekać i w poniedziałek iść do mojego ginekologa. Psychicznie rozkleiłam się zupełnie. Jakie istnieje ryzyko, ze stracę to dziecko?
Błagam piszcie....

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

21 lis 2009, 18:14

Martat, nie martw się na razie,bo stres może Ci tylko zaszkodzić.Ja w obecnej ciaży również krwawiłam pod koniec 6 tygodnia.W szpitalu okazało się że mam duzego krwiaka i muszę przyjmować leki i przede wszystkim leżeć.Po jakimś czasie krwiak się wchłonął.
Nie wiem jaka jest przyczyna krwawień u ciebie,ale nie załamuj się.Trzeba być dobrej myśli.Trzymam za ciebie i fasolkę kciuki.Wszystko wyjaśni sie w poniedziałek.

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

21 lis 2009, 21:10

martat - przyłączam sie do zdania geheimnis. przede wszytskim - postaraj się maksymalnie wyrzucić stresiora bo on najbardziej moze teraz zaszkodzić.
ja plamiłam w każdej ciąży - z Jagą od 5 tygodnia i początkowo, chodząc do lekarza na usg praktycznie codziennie niemozliwe było określenie przyczyny krwawienia, nawet usłyszałam o możliwosci wczosnoporonnego mechanizmu...w 6 tyg okazało się, ze to faktycznie krwiak kosmówkowy - duphaston+leżenie plackiem pomogło, choć krawienie utrzymywało się praktycznie do 10 tyg cały czas :ico_noniewiem:
opiniami lekarza co do wielkosci zarodka wg "jego doświadczenia" nie kieruj się specjalnie - wystarczy, ze owulacja sie tydzień przesunęła i dzieciątko będzie o tydzień młodsze :-) Ja teraz z Tymkiem serduszko zobaczyłam w 6 tyg., a Jagódki dopiero w 7 - nie ma reguły :-)
straj się w najwieksyzm mozliwym spokoju (choc wiem, ze niełatwo) dotrwać do następnego badania, obowiazkowo leżąc placuszkiem. dostałas luteinę albo duphaston? jesli nie, w pn na penwo dostaniesz a póki co - dzieckiem, domkiem i wszytskimi twoimi obowiazkami zajać się musi meżulek :-) odpoczywaj :-)
trzymam kciuki za Ciebie i fasolkę/Groszka :-D :ico_brawa_01:

Martat
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:17

22 lis 2009, 10:00

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję. Choć przeczucie mówi mi, ze poroniłam wszystko okaże się jutro. Leze plackiem ,mężuś cudny choć widzę, ze ma dość. Jutro wieczorem przyjedzie moja mama. Nie czuje dziś nic. Żadnych nabrzmiałych piersi ( do tej pory były bardzo wrażliwe) , żadnych chętek jedzeniowych,po prostu nic. Dlatego mam źle przeczucia. Nie dostałam żadnych tabletek, a ginekolog w szpitalu, w ogóle zabrała mi nadzieje.Termin mam na szczęście jutro rano, to będzie trudny dzień, bo mąż musi iść do pracy, a zająć się synkiem trzeba, bo on nie rozumie co się dzieje.

Awatar użytkownika
eve.ok
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5871
Rejestracja: 12 mar 2007, 19:20

22 lis 2009, 10:30

marta postaraj się wytrwać do jutra we wzglednym spokoju...ja mocno wierzę, że bedzie dobrze... :-) będziemy czekac na dobre wieści jutro :-)
co do chętek jedzeniowych-no na takie to na pewno za wcześnie kochana a może piersi sa niby-mniej nabrzmiałe bo tak przy ciągłym zwracaniu na nie uwgai Ci sie wydaje, hm? :-) ja teraz w ciąży miałam i piersi nabrzmiałe i mdłosci od początku, ale z jagódką nie czułam kompletnie zupełenie nic - zero objawów świadczących o ciąży a mam dzis prawie 3 - letnią dziewczynkę :-) główka do góry... :-)
a tak w ogóle, to dużo plamisz? bo ja z Jagą to miałam regularne krwawienia niczym w trakcie @ - tak obfite, a było dobrze :-)

Martat
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:17

22 lis 2009, 10:42

No właśnie dość dużo. i mam wrażenie, ze momentami ta krew jest taka zawiesinowata. I wczoraj te bóle podbrzusza, ale dziś tylko minimalne uczucie takiego naprężenia w podbrzuszu, nic poza tym. Boje się potwornie, ale do jutra i tak nic nie zrobię.Choc to czekanie mnie wykańcza, a nie wiem zupełnie jak jutro zareaguje w przypadku złych wiadomości. Musze się trzymać. Dla moich mężczyzn.

Amola85
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 154
Rejestracja: 02 sie 2009, 11:53

22 lis 2009, 12:39

daj koniecznie znac!! ja osobiscie leze wlasnie w szpitalu, od okolo 9 tygodnia mialam problemy z ciaza i takze wielokrotnie krwawilam, leze plackiem ale zobacz jak daleko zaszlam!! trzymam kciuki!! mam problemy w rodzinie a mimo to staram sie nie stresowac dla maluszka.. :ico_brawa_01:

Martat
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:17

22 lis 2009, 13:30

Amola 85 Ty chyba w ogóle po przejściach co?
Moich Panów wywaliłam na spacer, a mnie ogarnia coraz większa pewność, ze straciłam to dziecko. Wiem, ze to nie koniec świata ,ale nie mogę sobie chwilowo poradzić z uczuciami. Żadnych objawów. Tylko krew...

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

22 lis 2009, 17:11

Martat, nie denerwuj się.Wiem jak Ci trudno bo przechodziłam przez to samo.Zarówno w pierwszej ciąży (niestety [*] ) no i w tej również-szczęśliwie.Różne myśli przychodzą do głowy,stres ogromny.Ale póki co nie załamuj się,dopóki nie ma diagnozy jest nadzieja, trzeba wierzyć.Trzymaj się kochana.

Martat
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 21 lis 2009, 16:17

22 lis 2009, 18:53

Im bliżej wieczora tym różniejsze myśli i tym bardziej się boje.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość