a co do odwiedzin to Ty dobry temat podrzuciałś..w opgóle ostałysmy sie we trzy tylko (mam nadzieję, ze nam nie znikniesz kochana jak już nowy termin od teraz za 9 m-cy bedziesz miała, hm? 
) i mam nadzieję, że pierwszą parapetówę robimy u mnie, hm? za pół roku domek powinien byc ready to będe miała gdzie was z dzieciaczkami pomieścić 
Super GrastulacjęZmieniając temet
Ewuś i karmeluś-te książki co kupiłam boskie
M już się przyzwyczaił,że stówka z wypłaty idzie na moje czytadła.ale od grudnia zaprzestaję tego,bo...kupujemy domek.stary,drewniany,70letni,kuchnia 3pokoje(z 1 można zrobić 2 taki jest wielki) i weranda
za psie pieniążki,bo miał iść do rozbiórki i na opał
ale się cieszę
tylko dla czego tak daleko ode mnie mieszkasz hmmmEwuś,bo aż się popłakałam jak zobaczyłam ten dom i usłyszałam kwotę za ile ten dom pójdzie (3tys)jejuś...herbaicaina napisałaś to z taka radochą że poczułam jakby to moja chatka miała być i też sie podjarałam
3tys tyle co opał dla kolesia od tego domu :D bo pierwotnie ten dom miał iść pod piłę i na drewno do kominkaza 3 tys.?to ja czekam na foty, będe doglądać bloga intensywnie
ja jestem całym serduchem i całymi dostępnymi mi pozytywnymi fliudkami za twoją opcja - domek, prezent dwukreskowy pod choineczkę...mi Bliźniaki wyprosiły - Tobie Jas tez pomoże
a że dziadek mojego M zna tego faceta to jakoś tak prościej poszło. 
jak jutro bedzie łądniej moze wkońcu gdzieś z Jagą wybędziemy, już antybiotyk się skończył, po choróbsku nie ma śladu....ale z przedszkolem do pn poczekamy.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość
przyjeżdżasz z Mariuszem i Młodą w pierwszym wolnym terminie po oddaniu chatki do uzytkowania. my nocne ploty - faceci dyżur przy dzieciach