Awatar użytkownika
PaulinaS
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1157
Rejestracja: 21 sty 2009, 10:51

27 lis 2009, 01:27

ULECZKO GRATULUJEMY :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

karmelka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2122
Rejestracja: 05 lip 2009, 11:01

27 lis 2009, 12:02

Uleczka gratuluję!!!!!!!!!1 :ico_prezent:

Awatar użytkownika
mikusia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1161
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:10

27 lis 2009, 14:04

witajcie
unas po malutku
z piersiami niby dobrze ale malutka wczoraj jakas taka nienajedzona byla i od poludnia do wieczorka co 1-1,5 wolala o jesc :ico_olaboga:
co chwilke cycka jej dawalam
myslalam ze usnie a tu nici
no wkoncu jej dalam mleko Nan wypila 100ml :ico_szoking: a za godzinke znow chciala cyckow no i dalam i poszla spac o 21.30 i wstala dopiero o 3 nad ranem :ico_szoking: :ico_szoking:
jak sie obudzilam niewiedzialam o co chodzi
no i znow mam zapcahne cycki sa twarde mala ich nieoproznia do konca prubuje sciagnac po karmieniu a nic niecieknie :ico_placzek: :ico_placzek:
masakra a bylo juz tak dobrze przez chwilke
juz niedaje rady znimi
najgorzej ze mi Wiki placze ze mamusia niema dla nije czasu
bo faktycznie caly czas przy zuzi jak nie karmie to przewijam i usypiam i nosze zeby sie uspokoila
nawet niemam czasu zjesc a o spaniu w ciagu dnia niema kiedy
zal mi Wiki
i jzu sie powoli poddaje bo sie denerwuje ta sytuacja

a najgorzej ze Zuzia ma jakas wysypke
myslalam ze to potowki ale okazalo sie ze to tradzik niemowlecy dostalismy emulsie Emolium do kapieli ale sie nasililo wkoncu wczoraj bylam u innej pediatry bo moja niestety chora :ico_placzek:
no i powiedziala ze mam odstawic produkty mleczne
i mam jesc do poniedzialku tylko:ziemniak,marchewka,mieso gotowane rosolek i buleczke ewentualnie z dzemem bez masla,i pic wode acha i jablko zjesc tro wszystko
masakra
no i wogle jakas taka dziwna byla bo przygladala sie temu i widac bylo ze sama niewie co jej jest :ico_szoking: :ico_szoking:
kazala kupic Oilatum krem i plyn do kapieli
tak kupilam ten krem i smaruje zobaczymy

dzis bylam w szpitalu w poradni dermatologicznej i lekarka stwierdzila ze to zadne uczulenie nie alergia ani atopowe zapalnie skory tylko tradzik niemowlecy troszke potowki
no i mam ja kapac w nadmanganie potasu
i zadnych kremow niczego niestposowac
i pwoiedziala ze ponoc te Emolium,Olitalum sa dla dzieci od 3 miesiaca :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
juz sama niewiem kogo sluchac
smaruje jej buzke tym Oilatum i zoabacze co i jak

mowie wam masakra
nawet niewiem ile waze bo niemam wagi niestety :ico_placzek: ale moze jak bede u gina 7.12 to sie zwaze

Uleczka moje ogromniaste gratulacje Gracjanek jest sliczniutki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

Kasia90 trzymamy kciuki i czekamy na Kingusie

Kilolek gratulacje za pepuszek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

przepraszam ze wiecej nic nienapisze ale musze cos wkoncu zjesc bo glodna jestem papa

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

27 lis 2009, 14:54

u nas dzisiaj super nocka, Michaś tylko 2 razy wstawał na jedzonko i trzei juz rano o 7, a normalnie to co 1,5-2 godziny. Ale za to juz drugi dzień piersi mnie bolą, lekko twardawe, w sumie nie wyglądaja na przepelnione, zapalone czy na jakiś zastój la uczucie mam takie jakby mi miały za moment eksplodować, a mały glutek coś jak na złość apetytu nie ma.

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

27 lis 2009, 15:37

Kilolek żeby u Ciebie nie zrobiło się tak jak u Mikusi1.

Siostro Kasi
dziękujemy za informacje od niej, a ja czekam na smska, że urodziła. Mam nadzieję, że dziś to nastąpi:)

Siunia spoko z tymi alergiami masz rację. Ja tylko mówiłam, że w telewizji mówili, że w ogóle nie szczepią, bo alergia jest u wszystkich zaszczepionych. Tak mi tylko wpadło na myśl by i napisać, bo mi się to akurat przypomniało czytając Twój post.

A tak jeszcze przy szczepionkach ciekawe ile te skojarzone mogą kosztować. W poniedziałek jak będziemy na ważeniu to się zapytam. To powinno być cholera od razu refundowane, żeby dzieciaczkom ulżyć tych ukłuć.

Mikusia1
my kąpiemy Milenkę też w Oilatum, bo jej skórka schodziła ze stópek i z nadgarstków, a teraz ma już ładniusią.
Mikusia ja jak tak długo na cycu z małą jestem, to Mati też się trochę wkurza. W sumie nie marudzi i nie płacze, ale ciągle woła i pyta kiedy skończę karmić. Dobrze jak M jest cały dzień w domu, to on do niego idzie i Mati tak nie odczuwa, ale te ostatnie dni ciężkie były bo M był na kursie, a ja nawet nie mogłam iść do Mateuszka wieczorem jak już zaczęłam karmić. Bidulek od połowy nocy przychodził do mnie spać. A wczoraj o 22 już M wrócił i Mati chyba zrozumiał, bo przyszedł dopiero przed 7.

Dziś byliśmy na zakupach w lidlu, ale fajnie to wyglądało. Chłopaki w sklepie, a my na cycu w samochodzie;)
A no i kupiłam strzykawkę. Może uda mi się dziś wieczorem tak podać jej mleczko.
Wczoraj usnęła o 21, ale zaczęła krzyki o wiele szybciej.

Zrobiłam dziś naleśniczki z serkiem homogenizowanym. Jednego już zjadłam. Jednego mam na później. Chciałam całkiem bez oleju, ale mi się przykleił do patelni, więc ciutkę dałam. Będę obserwować małą, ale nie powinno nic być. To w końcu nie kotlet schabowy nasiąknięty tłuszczem.

Poczytajcie sobie, co mi kumpela przysłała:)


"Kochany Święty Mikołaju!

Cały rok byłam bardzo grzeczną mamusią. Karmiłam, myłam i głaskałam
na żądanie dwójkę moich dzieci, chodziłam do przychodni częściej niż
do sklepu, upiekłam 700 pierniczków na jarmark mikołajkowy w klasie
mojej córki i wymyśliłam, jak zrobić szopkę na technikę bez użycia
kleju.

Mam nadzieję, że mógłbyś wykorzystać mój list na kilka Wigilii, bo
pisałam go czerwoną kredką mojego syna na paragonie, czekając, aż
pralka odwiruje, i nie wiem, czy znajdę jeszcze chwilkę wolnego
czasu w ciągu najbliższych 18 lat.

Oto moje świąteczne życzenia:

Chciałabym dostać parę nóg, które nie bolą po całym dniu uganiania
się za dziećmi (w dowolnym kolorze poza filetowym, bo takie już
mam), i ręce, które nie zwisają bezwładnie, ale są wystarczająco
silne, żeby wynieść wrzeszczącego dzieciaka z alejki ze słodyczami w
markecie. Chciałabym mieć również talię, bo moja zniknęła gdzieś w
siódmym miesiącu ostatniej ciąży.

Jeśli w tym roku spełniasz również duże życzenia, to chciałabym
dostać samochód z oknami odpornymi na odciski palców, i radio, które
puszcza tylko muzykę dla dorosłych, telewizor, w którym nie ma
żadnych programów z gadającymi zwierzętami, i lodówkę z sekretną
szufladą za zamrażalnikiem, gdzie mogłabym się schować, żeby
porozmawiać przez telefon.

Z rzeczy praktycznych, przydałaby mi się lalka, która mówi „Tak,
mamusiu”, żeby podnieść moją samoocenę rodzicielską, a także jeden
dwulatek, który załatwia się do nocnika, dwójka dzieci, które się
nie biją, i trzy pary dżinsów, których zamek zapina się na całej
długości bez użycia siły i narzędzi. Fajnie byłoby mieć nagranie
mnichów tybetańskich, mamroczących „Nie jedz w salonie” i „Nie bij
brata”, dlatego że mój głos jest chyba poza zakresem odbioru moich
dzieci i słyszy go tylko pies.

Proszę, nie zapomnij też o podróżnym zestawie ciastoliny, prezentu
pożądanego najbardziej przez wszystkie matki przedszkolaków. Robią
ją w trzech żarówiastych kolorach i gwarantują, że rozkruszy się na
każdym dywanie, sprawiając, że dom teściów będzie wyglądał tak samo
jak mój.

Jeżeli nie zdążysz już załatwić któregoś z tych produktów, poproszę
o parę minut, żeby wyczyścić zęby i rozczesać włosy w ciągu tego
samego poranka, albo o luksus zjedzenia obiadu o temperaturze
wyższej niż pokojowa, podanego w czymś innym niż opakowanie
styropianowe.

Jeżeli nie masz nic przeciwko temu, mógłbyś dokonać kilku cudów
Bożonarodzeniowych. Czy byłoby wielkim problemem, żeby oficjalnie
uznać keczup za warzywo? Uspokoiło by to znacznie moje sumienie.

Nie byłoby też źle, gdybyś mógł skłonić moje dzieci do pomagania w
domu bez żądania zapłaty, jakby były szefami rodziny mafijnej, albo
żeby mój maluch nie wyglądał tak słodko skradając się w piżamce o
północy do kuchni, żeby zjeść lodową kontrabandę.

Cóż, Mikołaju, za dwie minuty odblokują się drzwiczki pralki, a mój
syn dojrzał już moje stopy przez kratkę wentylacyjną w łazience.
Chyba chce swoją kredkę. Bezpiecznej podróży i pamiętaj, żeby
zostawić mokre buty w przedpokoju! Wejdź i napij się herbaty, żebyś
się nie zaziębił (zostawiam Ci też aspirynę). Poczęstuj się
ciasteczkami ze stołu, ale nie zjedz za dużo i nie nakrusz na
dywanie.

Z wyrazami szacunku

Mamusia"

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

27 lis 2009, 15:48

A tak jeszcze przy szczepionkach ciekawe ile te skojarzone mogą kosztować. W poniedziałek jak będziemy na ważeniu to się zapytam. To powinno być cholera od razu refundowane, żeby dzieciaczkom ulżyć tych ukłuć.
koło 150 zł zalezy od apteki.Często są do kupienia od razu w przychodni ale tez nie sa wtedy najtańsze. u nas np. w przychodni kosztuje 160zł, a jest jedna apteka w której można kupic za 130 (ale jest i taka w której kosztuje 180)
Aaa ja pisze o tych 5w1, bo te 6 w 1 sa droższe. Teraz podobno sa jeszcze jakies nowe, pediatra na patronazyyu mi mówiła 5w1+żółtaczka i to kosztuje 220 w przychodni

[ Dodano: 2009-11-27, 15:06 ]
mój mąz jest jak dziecko :ico_olaboga: same zobaczcie..

ja
14:28:04
mam wrażenie, ze mi piersi eksplodują

mężuś!
14:28:30
i tak powtanie chocapic

:ico_olaboga:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

27 lis 2009, 16:57

Kilolek no męża to masz dowcipnego;)
Oni sobie jaja z nas robią:) a ciekawe czy chcieliby się zamienić z nami:)

To ja już nie wiem o co chodzi w tych szczepionkach. Na ulotkach nie mam tak 5w1 czy 6w1 tylko, że np. większość z planowanych szczepionek mają mniej ukłuć niż normalnie. Nawet z 3 do 1.

Awatar użytkownika
patisiaaa
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 43
Rejestracja: 14 lis 2009, 00:06

27 lis 2009, 16:58

witam mamusie! Jeszcze ja zostałam oprócz Kasi :) Ale coś mam wrażenie że ja to już na grudzień zostanę:( Bo jak na razie nic się nie dzieje :ico_placzek: A na dodatek chora jestem to chyba nawet lepiej żeby sie Oliwka urodziła jak już wyzdrowieję troszkę:) ja bym oczywiście już chciała ale zobaczymy jak będzie:) Termin na niedzielę więc czekamy :ico_haha_01:

Uleczka gratuluję z całego serca
Kasia90 trzymam kciuki :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

27 lis 2009, 17:02

To ja już nie wiem o co chodzi w tych szczepionkach. Na ulotkach nie mam tak 5w1 czy 6w1 tylko, że np. większość z planowanych szczepionek mają mniej ukłuć niż normalnie. Nawet z 3 do 1.
bo te skojarzone mają jeszcze jakies dodatki, tak mi się wydaje.

patisiaaa, podobno przeziębione kobiety rodzą szybciej (zwłaszcza przy grypie) wiec jeszcze nic straconego

[ Dodano: 2009-11-27, 16:04 ]
a ja się dzisiaj czuję jakbym okresu miała dostać :ico_noniewiem: tak mnie jakoś kłuje wszystko i tępo ściska. Bez sensu zupełnie, bo niby @ cały czas mam :ico_oczko:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

27 lis 2009, 17:40

Kilolek jeszcze krwawisz? okropne to jest tyle czasu z podpaską łazić. Ja już mam wkładkę. Nie krawię od wtorku także tak jak z Matim równo 3 tygodnie to trwało.

Patisiaaa trzymamy kciuki i wyzdrowiej wreszcie:)

Zapytam o te szczepionki w poniedziałek i Wam wszystko napiszę.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość