A u mnie na kolki nic nie pomagalo Tulenie, chustanie, masowanie, spiewanie, suszarka
Tylko ten sab simplex...
ja tez tak słyszałam...że kolka nie w brzuszku a w główce maluszka jest...nadmiar wrażeń, stres najbliszych i ból brzuszka gotowywiesz moja położna mówiła ze takie kolki wcale nie muszą być winą nieodpowiedniej diety lecz stresu mamy... nie wiem ile w tym prawdy
polskim odpowiednikiem Sab simplex jest BoboticTylko ten sab simplex...
moj wik ma z tylu glowy a mialam cc wiec raczej to nie pozostalosc po porodzie, co do naczyniakow jestem innego zdania bo znam dziewczyne co jej corke w ostatniej chwili uratowali, tyle ze ona miala ciezki przypadek, ponad 200 na calym ciele ale lekarze zbaatelizowali i kazali czekac az zejda a sie okazalo ze byly przerzuty na organy wewnetrznei w berlinie podjeli sie leczenia, co prawda 1 to nie 200, ale lepiej dmuchac na zimne, Wiko ma na buzi w pachwinie i na plecach i z tym w pachwinie juz byly problemy bo zrobily sie na nim rany, W gdansku dr Wyrzykowski przepisuje tabletki na to kosztuja ok 3 zl, tej dziewczynce po tyg. zeszla polowa.co do plamek z tyłu głowy- to jest tzw "uszczypniecie Bociana" to jest pozostałosć po porodzie
Adka mi tez tak mowiono a kolki byly ktore rozdraznily dziecko i ze absorbujace no bo bylo wlasnie przez koleczki ktore wymeczyly Klaudie:(az wierzyc mi sie nie chce ze moga to byc kolki ,ja o kolkach nic nie wim ale z tego co slyszalam sa o regularnych porach , byla z mala u lekarza i ta jej powiedzila ze poprostu ma wymagajace dziecko i nic nie poradzila, sama nie wiem jak jej pomoc , napiszcie prosze czy macie moze jakies cudowne sposoby albo jakies podejrzenia dalczego malutka cigle marudzi
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość