hej
a co tu taka cisza przez 2 dni....???
no wiem.. mnie tez nie było...
wiec macie usprawiedliwiona nieobecnosc hihi
u mnie ok czyli nadal bez wiekszych zmian jesli chodzi o samopoczucie - jest dobrze jak na razie, nie moge sie doczekac 9 grudnia i licze juz dni... z dzisiejszym dniem zostalo jeszcze 10...
julie no
bardzo dobra wiadomosc ze juz dwie kreseczki są! super to chyba mozemy nowy watek zakladac na naszym taki łączony bo u nas mało dziewczyn. oblicz sobie na kiedy mialabys termin i ja dopisze ciebie do nas bo w zasadzie jakiejs ogromnej roznicy nie bedzie zaledwie pare tygodni
pewnie na lipiec co? zrobie ci osobna liste lipcową na pierwszej stronie
i zmienimy temat glowny zeby lipcowki wiedzialy gdzie maja pukac
aga nawet tak nie mysl, jestes młoda zdrowa silna kobieta i jesli ja donosze a z moim zdrowiem wcale tak wesoło nie ma to ty tez zajdziesz w ciaze i donosisz ja do konca.. wiem ze takich tragedii nie wolno porownywac bo kazda matka cierpi najbardziej po stracie dziecka i tego cierpirnia nie da sie porownac do cierpienia innej matki bo kazde cierpienie jest inne i kazde boli najbardziej ale popatrz na to z drugiej strony.. nie zeby mialo cie pocieszyc nieszczescie innych.. ale pisze to dla tego zebys uwiezyla ze nie jestes jeszcze w takiej najgorszej sytuacji.. zobacz np. na
herbaciane ona tam tych aniołków ma chyba z 5 wypisanych... i dalej ma nadzieje i dalej sie chce starac.. nie zalamała sie. babo bedzie dobrze my tutaj trzymamy kciuki z calych sił. trzymaj sie ustalonej wersji... " NIE MYSLEC, ZNAJSC SOBIE ZAJECIE, SPEDZIC WIECEJ CZASU ZE SWOIMI CHLOPAKAMI, ZAJSC W CIAZE NIE SWIADOMIE, DONOSIC I URODZIC BEZ ZADNEGO ALE.." uda Cu sie ja w Ciebie wierze.
Martalka, dobrze ze masz sie dobrze
tylko czemu akutar az tydzien? normalnie za taką dluga nieobecnosc to chyba jakies usprawiedliwienie pisemne ...
[ Dodano: 2009-11-30, 08:26 ]
stawiam
za 4 okienko