Witam :)
zborra, u mnie w szpitalu też jest możliwość porodu w wodzie ale póki co cały czas nastawiona jestem na zwykły, naturalny poród... no zobaczymy jak będzie. Póki co jestem bardzo spokojna, chyba że jeszcze zcykam
Wczoraj z mężem pękaliśmy ze śmiechu widząc mój latający brzuchol
Jolka fika koziołki chyba, bo widok chwilami jest przerażający... jak z filmów science fiction ...Wielka fala skóry przepływa z lewej strony brzucha na prawą i potem wraca, po chwili bulgocze jakby szukała wyjścia przez brzuch... i przez godzinę bez przerwy tak potrafi
A ja umęczona
Niech fika... przynajmniej wiem, że jest z nami
madzia0609, bądź dobrej myśli. Jedna z moich bratanic bliźniaczek też miała taką wadę serduszka. Na szczęście zrosło się samo po , teraz niezły z niej psotnik
Dobranoc