Cześć Dziewczyny
Fajnie, że się za
Shivę wzięli, teraz mocno trzymajmy kciuki żeby szybko poszło
Byłam dzisiaj na tym posiewie, 35 zł kosztowało, a wynik będzie w piątek, najpóźniej w poniedziałek

Przez tel. bzdury gadali... Muszę więc jeszcze ponosić do poniedziałku

W ogóle to mi Wasz nastrój się udzielił, a może to przez to że koleżanka, która miała na 17 grudnia (czyli tak jak ja) termin, wczoraj urodziła

Jestem ZAZDROSNA
meg , super, że będziecie mieć z koleżanką Niunie w tym samym wieku. Będą się ładnie razem bawić. Moja to będzie otoczona samymi dorosłymi
Pruedence , dobrze, ze jutro masz wizytę u lekarza, koniecznie powiedz o tych bólach, bo one rzeczywiście jakieś dziwne. No i życzę Ci żebyś mogła się smacznie wyspać
anusiek,

za skończony 37 tc
anetka607,
iw_rybka, w sumie to Was rozumiem. Ja to całą ciążę byłam aktywna (nawet jak miałam w drugiej połowie listopada leżeć, to nie za bardzo się do tego stosowałam), więc na pewno dla was leżących takie oczekiwanie w momencie, gdy już mogłyby Szkrabki wyjść, musi być nie tylko męczące, ale i frustrujące...
pod koniec ciazy jakis hormon wytwarzamy,ktory ma nam rozluznic wiazadla w stawach,zeby bioderka sie rozeszly
dobrze wiedzieć. Ja to myślałam, ze te kolana mnie boją od ciężaru, a to może rzeczywiście ten hormon działa
barbapuppa, super, że Ulcia się ładnie rozwija. A co do nas Grudniówek, to rzeczywiście opornie nam idzie.
[ Dodano: 2009-12-08, 15:23 ]
z tej piekielnej zazdrości nie napisałam co urodziła

Chłopiec, 3700g

Mówiła, że poród był lekki i może rodzić już następne
