ja również. dobrze, że dostałam od mojego M. tego dużego pluszowego misia, to jakoś przetrzymam do tej 24 aż wróci do domku. Wiadomo jednak, że co "żywy" Miś, to "żywy".
teraz już na serio dobranoc.
wpadłam doczytać was po kąpieli. Super się leżało we wannie!