hej...
u mnie dół głębokości studni...
Magda świetnie jest mieć komfort w kuchni... coś wiem o tym
Misia super że ślub tuż tuż
Aniu Tobie to dobrxe, jedziesz sobie, też bym tak chciała
jak to w rynnie?wcześniej pytałaś o makarony a więc wiesza sie je w takiej jakby rynnie
tzn wiesza sie na karniszu, ale nie zapina na żabki tylko...kurde jak ci to opisać...zakłada sie na karnisz nie wiem czy dobrze ci to opisałamjak to w rynnie?
ja z moimi rodzicami to też bym nie mogła mieszkać, bo moja mama cały czas myśli że jestem małą dziewczynką i chce żeby było tak jak ona chcena swoim to na swoim ja mieszkam u rodzicow ale oni na dole a ja na gorze ale to i tak nie jest to
głosik oddany 310zaglosowalam
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość