Awatar użytkownika
adia26
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2398
Rejestracja: 18 mar 2008, 15:46

28 gru 2009, 13:56

Halo witam sie poświątecznie :-D

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

28 gru 2009, 15:34

To i ja sie przywitam :) ale chodze zla po tych Swietach masakra! Chyba to jedzenie na mnie zle wplywa :)

Awatar użytkownika
sarenka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 505
Rejestracja: 06 cze 2008, 11:07

28 gru 2009, 16:14

hello i ja sie witam,,,,

Swieta minely szybko ale bardzo fajnie.
Najgorsze ze chlopcy podlapali kaszel i w nocy musze podawac Eryczkowi sinecod bo bidulek ma ataki kaszlu,natomiast w dzien wogole nei kaszle :ico_noniewiem:
Potem ide na 2godz aerobiku,,, spale swiateczne kalorie :ico_haha_01:

Pozdrawiam i milego dnia zycze

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

28 gru 2009, 20:27

czesc dziewczyny witam sie i ja :-)
u Igusi zapalenie jamy ustnej powoli mija :ico_sorki: za to w nocy dostala chrype :ico_placzek: i juz mam najgorsza wizje przed oczami ze znowu bedzie miala zapalenie krtani :ico_placzek: wiec nadal dolujacy nastroj mnie nie opuszcza i czekam w niepewnosci na rozwoj wydarzen :ico_placzek:

Awatar użytkownika
sarenka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 505
Rejestracja: 06 cze 2008, 11:07

28 gru 2009, 23:06

Marta--Wierze ez masz strach,a najgorsze sa noce :ico_noniewiem:
Oscarek tez jak raz podlapal zapalenie krtani tak teraz ma bardzo czesto,ale nigdy nie musielismy podawac sterydow,,,nie bylo az tak zle.Tzn dla mnei czesto wygladalo i slyszalao sie okropnie,ale lekarze uspokajali .
Najczesciej musialam brac OScarka do zaparowanej lazienki,,wtedy para ulatwia oddychanie .Innym sposobem jest ustanie z opatulonym dzieckiem przy otwartym oknie.MAm nadzieje ze to nie krtan,a zwykle przeziebienie.
TAk dlugo utrzymuja sie dolegliwosci z jama ustna??? :ico_szoking: Mam nadzieje ze Igulek ma apetyt i sie lepiej czuje.
Spokojnej nocki

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

29 gru 2009, 11:43

sarenka, wierz mi to zapalenie jamy ustnej to istna masakra straszne i musi byc takie bolesne...a co do krtani to Iga musiala miec ten steryd na oddychanie bo jak pojecham z nia do szpitala to mnie wyzwali ze kartetki nie wezwalam natychmiast dali jej zaszczyk bo ona juz prawie nie oddychala :ico_placzek:
a ta krtan taka zdradziecka niby ok a w nocy zaatakuje i koniec ...
oczywiscie spie z Igusia

Awatar użytkownika
zirca
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1570
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:59

29 gru 2009, 14:45

mmarta81, dużo zdrówka dla naszej maleńkiej Iguni :ico_sorki: :ico_sorki:

Kochane Babeczki...nie chce mi się duzo gadać, bo nastrój mam wisielczy. Jestem u Rodziców Pio w domu na święta i sylwestra, P przyjechał dzień przed wigilią, żremy się i ogólnie jest fatalnie...mam jeszcze do tego całą familię P na głowie....nikt mnie nie rozumie, wszyscy oskarzają i próbują mi wmówić, że wina zawsze leży po dwóch stronach :ico_olaboga:

ale nie ma o czym gadać....co do Ala-dużo chodzi, ciagle się rozbija... :ico_olaboga: bo ma manię przenoszenia przedmiotów z miejsca w miejsce, upodobał sobie zwłaszcza wszelkiej maści wiadra i garnki, do których pakuje masę innych przedmiotow i wędruje :ico_oczko: co oczywiście obniża jego instynkt samozachowawczy w razie upadku :ico_olaboga: ma już elegancko rozbity łuk brwiowy i wielkiego siniaka na czole :ico_olaboga:

mma z nim teraz spory problem, bo zdarzają mu sie mega agresywne zachowania, zwłaszcza w stosunku do mnie... :ico_placzek: szczypie, szarpie za włosy, bije po twarzy...ot tak-bez powodu...nigdy nie widział przemocy u mnie w domu, nigdy nie został uderzony.... :ico_olaboga: i nie wiem...szukam rozwiazań....kategorycznie zabraniam mu tego, chwytam go za rece, ale nie zawsze pomaga....

trochę się martwię jego mówieniem...Alu gada non stop, od switu do nocy, ale nigdy konkretnie, zawsze "po japońsku" :-D rzadko uzywa również słów które umie mówić-mama, tata, da. Od urodzenia duzo z nim rozmawiam, czytam-to dlatego od zawsze był gadułą, ale martwię się że może powinien już jakieś słowa mówić... :ico_noniewiem:
wasze Bejbiki, zwłaszcza kobitki już strasznie gaduły.... :ico_noniewiem:

napiszcie cos więcej....buziaki!!!

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

29 gru 2009, 22:48

zirca, witaj :-)
kurcze ja to Cie podziwiam ze Ty wogole wytrzymojesz u rodziny P :ico_noniewiem:
ja bym u rodziny M nie wytrzymala :ico_olaboga: a jak bysmy nie byli razem to wogole nie wiem czy bym sie tam wybrala :ico_noniewiem:
co do mowy to moim zdaniem zabardzo sie przejmujesz...od dawien dawna jest wiadome ze chlopcy mowia pozniej(nie wiem dlaczego nie pytaj) i tak jak pisalam wczesnie wiem tez ze dzieci ktore mowia ,,po swojemy,,- jak mowisz w przypadku Ala-po chinsku-tez pozniej zaczynaja mowic
Mojej siostry corka mowila prostymi zdaniam w wieku 16 miesiec i Igusi do niej bardzo daleko :ico_olaboga: ale juz jej syn mowiz znacznie pozniej...wiec cos w tym est.

wiecie jak mnie to wkurza ze Iga znowu jest chora :ico_zly: katar sie leje taki mokry kaszel jesc nie chce bo ma problem z przelykaniem(czyli juz na krtani cos jest-oby nie poszlo dalej) i juz normalnie mi rece opadja bo nie chce jej dawac wiecej lekow :ico_zly: nic nie daja i pewnie to one jeszcze bardziej nakrecaja ta machine chorobowa(wiem ze ten steryd ktory Iga dostawala mega obniza odpornosc!!!!!!Ale podanie jego bylo konieczne zeby mogla normalnie oddyczac :( )
teraz sie cykam ze znowu sie to na maxa rozwinie i bez antybiotyku sie nie obedzie :ico_placzek:
caly czas je podaje probiotyki i witaminy i co...i nic :ico_olaboga:
meczace to jes strasznie bo ona choruje praktycznie od 20 listopada non stop :ico_chory:

dobra koniec smecenia ze smiesznych rzeczy to Iga namietnie dubie w nosie :ico_haha_01: szczegolnie teraz jak jej tam katar leci :ico_haha_01:
juz umie pokazywac i nazywac tez swoje cycusie :ico_brawa_01:
mowic sie oststnio nic nie nauczyla :ico_noniewiem: za to psocic oj bardzo :ico_oczko:

wazy juz prawie 10 kilo :ico_szoking: wiec niezle schudla i najgorsze ze nadal malo co je bo 3 lyzki zupy pol malenkiego jogrtu i butelka mleka to nie zawiele na caly dzien :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: wiec ma tez 10 kilo jakies 86cm i normalnie nogi ma takie patyczki do gory i na dole takie same :ico_noniewiem: brzuszek zapadniety i kosci biodrowe wystajace ...wszystkie spodnie na tylko u w pasie jej wisza i buzka taka chuda :ico_olaboga: oby szybko wyzdrowiala to nadrobi stracone kilogramy i wroci do formy :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-12-29, 21:49 ]
aaaa Iga ma juz wszystkie zabki do 4 wiec czekamy jeszcze tylko na nieszczesne 5 :ico_olaboga: i zaraz zaczne zabkowanie od nowa :ico_oczko:

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

29 gru 2009, 23:10

Dzien dobry :)

Marta no to polecialyscie z zabkami :D nam dalej brakuje jednej 2, wszystkich 3 :) ale za to dwie 4 sa :) przechlapane macie z tymi chorobskami, i pewnie kazda z nas moze sobie wyobrazic jak bardzo Ci ciezko, bo ja jak Nina ma chocizby katar to juz panikuje,ze nie bedzie mogla wziac oddechu i ze jej sie przeodzi w cos gorszego, a do tego kaszel to juz masakra :/ a co dopiero jak chorobie nie widac konca! Pozostaje mi tylko zyczyc zdrowka dla Igusi i niech nam mala szybko wyzdrowieje i biega bez zadnego cieknacego kataru i bolacego gardla!

Zirca ja podobnie jak Marta podziwiam Cie! Ja znosze towarzystwo rodziny mojego M ze wzgledu na niego no i na Nine bo to jej rodzina rowniez, ale gdybym sie rozstala z M to byloby mi ciezko ich odwiedzic na jeden dzien - i pewnie wzielabym siostre ze soba dla towarzystwa :) a tyle dni, moge tylko podziwiac Cie za wytrwalosc - zwlaszcza jezeli tak jak mowisz, probuja zwalic tez na Ciebie wine! O nie nie nie!! Dupki!

A co do gadania Ala :) to nagada sie jeszcze - wazne ze dzwieki z siebie wydobywa nie? :) No i co do nowych umiejetnosci to moja Nina podobnie jak Iga tez wklada palec do nosa ;( i chodzi ta z tym palcem!
Nie wiem co Ci doradzic do tego bicia i ciagniecia za wlosy - ja chwytam Ninie rece jak mnie tylko uderzy i mowie ze nie wolno i trzymam, ona sie wyrywa a ja trzymam dopoki sie nie uspokoi i jak potworzy to od nowa - poki co tfu tfu jest grzeczna i zdarza jej sie to bardzo rzadko. Mysle,ze jak bedziesz reagowac na to i tlumaczyc to wkoncu zrozumie :) a ze Ty nalezysz do konsekwentynych kobiet to pewnie niedlugo problem minie :) i tego Wam zycze!

Ja poki co wkurzam sie troche na mojego M bo ma kilka dni wolnego i gra - domyslam sie Zirca jak Ty sie moglas wkurzac bo on gra z 5h dziennie liczac w to sen Niny i wieczory, ja wyszlam popoludniu i sie nia zajal, wykapal, polozyl spac, rano przebral kupe, jak potrzebuje to sie nia zajmuje a i tak mnie szlag trafia! Ze wstaje rano i pierwsze co to do kompa, a pozniej jak chce pogadac to musze prosic zeby przestal ;( wiec gdyby to robil czesciej to chyba bym go zabila!!

Dzisiaj opowiesc mojego M mnie rozwalila :D mowi,ze zostawil ja na chwile w pokoju a Nina wyciagnela dopiero co ulozone ubrania ze swojej szafki i w minute wywalila tony ubran na podloge! On przychodzi i mowi "O nie mamusia nas zabije" a Nina podobno zrobila smutna mine i zaczela szybko wszystko wkladac do srodka :D slodziutka! W ogole jest kumata strasznie - a mowili mi ze nawet nie bede wiedziala kiedy zacznie rozumiec. Leze ostatnio w lozku i pilot mi nie dzialal - poprosilam zeby podeszla do telewizora i ancisnela czerwony przycisk, a ona poszla i to zrobila po czym zaczela osbie bic brawo :O MASAKRA! Szczena mi opadla bo przeciez powiedzialam to normalklnymi slowami! Malo tego ostatnio zaczelam zbierac naczynia z lawy - wywalam cos do smieci patrze a ona przyniosla mi dwa puste kubeczki, wzielam i jej podziekowalam a po chwili przynosi mi wielki talerz ktory ledwo co mogla uniesc!! Do tego pozbierala smieci i podeszla prosto do kosza zeby je wywalic!! Niemozliwa jest :ico_szoking: :ico_szoking: jak ona bedzie mi tak pomagac jak bedzie duza to bede ja ubostwiac :D chociaz i tak bede ja ubostwiac pewnie ;)

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

29 gru 2009, 23:32

yoanna, dzieki...mama nadzieje ze sie to w koncu skonczy
co do grania ...to ja dziewczyny wiem ze to was moze wkurzac ja nie mam tego probleu bo M i tak nie ma caly czas w domu :(
pracuje 6 dni w tygodniu wychodzi kolo 9 30 wyaca po 18 pobawi sie z Iga kalde ja spac ona na silownie i tyle....nonono :(

mi sie wydaje ze te nasze dzieciaki wlasnie wkroczyly w ten kumaty okres i najbardziej leje bo iga tez sobie za wszystko sama bije brawo :ico_haha_01: a jak np.zaczyna tanczyc a ja albo M nie patrz to nas wola zebysmy patrzeli
...a le z tym ,,mama nas zabije,, to musialo bosko wygladac :-D

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość