ale tych torcików się zawsze w pt nasypie

chyba nie jest nam dane mieć ładnej figurki w tej ciąży, skoro tak sobie dogadzamy
idę na Ratatuj.

do jutra.
a my jutro do mojej babci na imieniny
z moim M. już lepiej. już może przynajmniej normalnie funkcjonować i zjada co się da. Wczoraj wymiękł i zapalił papieroski

byłam zła, ale mu wybaczyłam, bo w nowy rok nie warto wchodzić gniewając się na siebie.

Ale dziś sie trzyma. pewnie dlatego, że mu tak niedobrze wciaż było. zobaczymy jutro, jak pójdzie do pracy
