Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

07 sty 2010, 20:55

jagodka24, robiłam u lekarza, a dlatego, że powiedziałam że mała się mniej rusza, ale to było chwilowe i dała czadu na ktg, więc się uspokoiłam

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

07 sty 2010, 20:57

ahha bo myslałam ze tak rutynowo ci robił

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

07 sty 2010, 21:28

heja

matko, Madzia aleś wyczadziła listę....
czytam i czytam i się gubię w połowie...
więc będę tak dopisywać na bieżąco ok? i powoli, bo na prawdę mózg mi się przegrzewa....
moim zdaniem po pierwsze...jeśli ktoś kupuje płyn oilatum do mycia, to mydło bez sensu! zasypka...hmmmmmmmmmmm tak samo myślę, że się obejdzie bez tego
nasączone gaziki do pępka-już pisałam że dla mnie pomyłka, lepiej spirytus albo gencjana i patyczki do uszu....

z łóżeczkiem i tymi sprawami ok...
choć karuzela moim zdaniem nie jest niezbędna...ja prawie nie uzywałam tego ...także jak kto woli
butelki....bez sensu aż tyle...jak ktoś się nastawia na cycowanie to albo wcale, albo jedna mała w razie draki....chyba, że masz do laktatora od razu, to tylko dokupić smoczek...

z torby do szpitala to nie wiem, bo u nas dzieci były w "służbowych" strojach. hehehhe
no i nożyczki do szpitala? raczej nie, po co? wątpię, żeby któraś się przez 2dni bawiła w obcinanie paznokci
lepiej wziąć niedrapki lub skarpetki...

wkładki laktacynje piszesz np penaten...a ja z doświadczenia polecę bellę...dobre i chyba najtańsze....

ok, lecę studiować ten elaborat...

[ Dodano: 2010-01-07, 20:32 ]
aaaaaaaaa....
tak samo oliwka...jak masz oilatum to już tylko krem do pupy
pieluchy tetrowe.....jeśli tylko mają służyć jako "ściereczki" chroniące nasz przed ulewaniem to za dużo...10szt wystarczy z palcem
ja miałam chyba ze 25 bo chciałam pieluchować, w efekcie na 2dzidzię mam połowę zupełnie nowych :ico_haha_01:
paklanki super, aczkolwiek tym razem z racji mniejszych wydatków ciuszkowych chcę zainwestować w kosz sangenic

co do ciuszków to ok, choć ja lubię mieć więcej ubrań typu bluzeczka, kaftanik, pajac, spodenki....

[ Dodano: 2010-01-07, 20:35 ]
sterylizator i podgrzewacz....sporna kwestia....
ja wychowałam jedno dziecko bez tych urządzeń, także nie uważam tego za niezbędny zakup
przed czas karmienia piersią w ogóle bezsens
a później? butelki wyparzysz wrzątkiem, ewentualnie są płyny czy tabletki do sterylizaccji...
a podgrzewacz? a mikrofalówkę masz...? no, to wszystko na temat
w razie draki można wodę w odpowiedniej temp mieć w nocy przy łóżku w termosie i w momencie przyrządzasz mleczko...

[ Dodano: 2010-01-07, 20:42 ]
z tym wyposażeniem dla mamy to chyba ok...
choć co do dokumentów to zależy od szpitala...
tak samo ubranka i kosmetyki dla dziecka
w większości szpitali myją w tym co mają...
więc na razie póki nie wiem co mi każą mieć , to się nie wypowiadam

polecę jeszcze tylko podkłady jednorazowe na łóżko dla nas i do przewijania...bez stesu że dziecko np zasiusia łóżko (jeśli nie ma go gdzie przewinąć)
a do domu takie pieluszko-ceratki frotowe, można prać...bardzo fajne jak się wyjeżdża do kogoś i trzeba maluszka przewijać np na kanapie...

dla mamy do szpitala dobre są chusteczki nawilżane intymne....
do demakijażu, żeby móc szybko się ogarnąć
koszule lepiej mieć ze sobą 2-3 w razie draki
tak samo staniki itp

ja miałam blisko dom od szpitala ,więc dużo nie targałam
jak było coś potrzeba, to mąż przywoził
laktatora nie brałam....z reguły chyba nawał dopada nas już w domu niestety....

[ Dodano: 2010-01-07, 20:46 ]
riterka, widzę, że też o tych ceratkach do przewijania pisałaś...
no o to samo mi chodziło
śpiworek faktycznie, raczej się sprawdzi przy większej dzidzi
a że nasze będą większe dopiero po lecie, więc chyba warto poczekać z tym zakupem

a u nas znów bepanthen był na topie
na początku miałam wszystko z bubchena, ale zrezygnowałam i bepanthen maść służył nam długo
a mnie także na piersi

o, właśnie...prześcieradło na przewijak też jest ok...bynajmniej nie jest dzidzi zimno na tej ceracie

[ Dodano: 2010-01-07, 20:48 ]
Qanchita z majtami to wiesz...lepiej większe...
ja ciążowe nawet mam rozmiar m/l a te poporodowe zasoliłam sobie xl....lepiej żeby były luźniejsze moim zdaniem.....podpaskę i tak utrzymają, a nie będą uciskać bez sensu

[ Dodano: 2010-01-07, 21:02 ]
riterka, no to się uspokoiłaś co?
dobrze, że zrobili badanie i wszystko ok!
jagodka24, czekam aż ustalisz z tym antybiotykiem....nie słyszałam o takim chwycie :-D

co do tych zakupów całych
prawda jest taka, że nawet jak człowiek się niby ograniczy, to w praniu się okaże, że i tak połowę za dużo kupił :-D
pod prześcieradło proponuję położyć ceratkę....nawet jak dzidzia się przesiusia albo uleje, zwymiotuje...to wymieniasz tylko prześcieradło...materac ocalony :-D

może zamiast tych wszystkich urządzeń, które nam wciskąją jako konieczne...typu właśnie sterylizator...lepiej zakupić laktator, nawilżać powietrza, poduchę do karmienia?
myślę że warto
choć ja laktator kupiłam używany lekko, ręczny z chicco i super się sprawdził!!! a miał co robić u mnie :-D Drugi dostałam z medeli, więc w razie draki teraz mam oba przygotowane

do higieny własnej właśnie polecam za Jagódką tantum rosa
i zwykłe szare mydło! :ico_sorki: w domu wieczorem rozpuszczać sobie albo mydło albo tatnum i robić nasiadówki
o wiele szybciej się goi

no i oczywiście, ręczniki papierowe idą jak woda :-D

jak ktoś nie ma za bardzo kasy, to bez leżaczka też się obejdzie....niektórzy w domu używają fotelików samochodowych, więc można i tak sobie radzić
a ochraniacz....no ja miałam, aczkolwiek na początku i tak jedną ściankę miałam dosłoniętą, żeby widzieć malutką.....nie trzeba się ciągle zrywać

a! jak macie duże mieszkanie, albo mieszkacie w domu to kupcie nianię elektroniczną!!! super sprawa....
ja używam do teraz, włączam i mogę robić co chcę....
sprawdza się tez na wszelkie wyjazdy, np na wakacje...siedzisz z piwkiem przed domem, a dziecko na podsłuchu

pieluchy miałam huggies na początek, ale moim zdaniem sa zbyt sztywne...
potem używaliśmy pampersów
aczkolwiek ostatnio w jakiejś gazecie byl ranking pieluch jednorazowych i na czele stał pampers oraz pieluchy z kauflanda... :ico_szoking: kupiłam dla Hani na test i są na prawdę super! także dla młodego też kupię jedną pakę taką, drugą taką i będziemy sprawdzać

chusteczki miałam bubchen też
potem pamp...i dzidziusie
a teraz kupiłam nivea newborn, bo nie wiedziałam, czy pozostałe można używać od urodzenia, niestety nie ma na nich informacji... :ico_noniewiem:

a! smoczek uspokajacz...no właśnie,w wielu szpitalach zabroniony, więc ostrożnie :-D
ja kupiłam dopiero ok.3tyg Hani życia, bo zaczęły się kolki i był zbawieniem
teraz też kupiłam, ale użyję w razie wielkiej awarii, nie chciałabym chyba przyzwyczajać do smoczka jednak

ja bym jeszcze dopisała do listy viburcol- czopki wyciszające
plantex- na kolki, wzdęcia itp
no i szałwię dla mamy- na nawał mleczny :-D

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

07 sty 2010, 23:12

a to ja
Obrazek
tzn my

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

07 sty 2010, 23:38

nie chciałabym chyba przyzwyczajać do smoczka jednak
ja też się zastanawiam nad tym smoczkiem. najpierw spróbujemy bez, może coś z tego wyjdzie. :ico_sorki:
jagodka24, spory już ten brzuś! :ico_brawa_01: niezłe mieszkanko zaserwowałaś swojej dzidzi!

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

07 sty 2010, 23:39

jagodka24, całuski w słodki brzuszek! :ico_brawa_01:

mi się jeszcze nasunęło
odnośnie butelek i smoczków
ja przetestowałam chicco, avent i canpol...
i generalnie to polecam canpol, butelki lovi są super! smoczki mają rewelacyjne w tych butlach! świetna jest butelka silikonowa z łyżeczką, z której wyciska się jedzonko na łyżeczkę!
smoczki też mają na poziomie aventu a jednak można prawie połowę, lub 1/3ceny oszczędzić

[ Dodano: 2010-01-07, 22:41 ]
tibby, spory?
myślę, że przy 2ciąży i na tym etapie jest całkiem normalny

jakoś drażnią mnie określenia -ale masz duży/spory brzuch! a gdzie jest taka miara brzuchowa? jedne sa płaskie do porodu, a inne od początku mają brzuszki

nie żebym się jakoś złościła tu specjalnie ,ale po prostu nie lubię takiego gadania

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

07 sty 2010, 23:42

zborra, nawet nie wiesz ile notatek robię po tych twoich wypowiedziach :ico_sorki:
zawsze lepiej mieć wszystko w jednym notesie. :ico_oczko:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

08 sty 2010, 00:18

hehhehe
no proszę Cię....
ja sama powinnam to zapisywać
bo potem się okaże, że taka mądra, a sama nie kupiłam czegoś :ico_haha_01:

nie wiem, czy pisałam Wam o leku na kolkę? w razie draki....
my testowaliśmy różności...
infacol, gripe water, plantex itp.............
ale najlepsze jak możecie sobie załatwić są krople z Niemiec lefax
i masaż...
gdzieś na forum jest link do stronki z masażem

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

08 sty 2010, 10:14

hej
co do butelek to my od samego początku z Jaskiem na sztucznym, bo nie miałam pokarmu i musiałam dokarmiać, więc jeśli będziecie musiały dokarmiać, bądź karmić to polecam butelki z canpola przeciwkolkowe one są troszkę inne takie leżące ale sprawdziły się nam całkiem fajnie no i nie ma co przesadzać z jakimiś rewelacjami, najlepiej kupić jedną, góra dwie małe butelki, bo dziecko na początku je po 30 ml i stopniowo sie dodaje pokarmu, więc szkoda kupować wielkie butle, chyba, że na przyszłość :ico_oczko: ale podkreślam to jest opcja jak będziesz karmiła sztucznie, no i ja to kupiłam po wyjściu ze szpitala bo zakładałam karmienie cycem!! i teraz też zakładam, że mi się uda i nie kupuję butelki ani jednej. Mleko bebiko, jest na pierwsze miesiące najlepsze, później u nas poszedł NAN
co do sterylizatora, to spokojnie można wygotować butelki w garnku, ja nie kupowałam, a podgrzewacz owszem miałam, ale nie korzystałam, nim mi sie mleko zagrzało to Jaś się tak darł, że wolałam w termosie mieć gorącą wodę, którą mieszałam z zimną i szybko powstawało świeże mleczko, później do posiłków też używałam mikrofali, więc spokojnie szkoda kasy wywalać na takie pierdoły

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

08 sty 2010, 10:25

dzień dobry!
stawiamy torcik za 27.tydzień!!!!!!! :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:
wszystkim dziś świętującym oczywiście też wielkie brawa! :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość