Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

08 sty 2010, 14:34

Julchik, fajnie, że masz takie zajęcia gdzieś pod ręką.

Co do szafy dla niemowlaka, to nam wystarczyła komoda dla D (dostaliśmy taką z przewijakiem w spadku). ma 3 mlutkie szuflady (jedna na body i podkoszulki i rajtki, druga na pajace i piżamki, trzecia na rzeczy jeszcze za duże: body, piżamki). I dwie półki: na spodnie, swetry, bluzy. Na razie jeszcze starczamiejsca. Ah i jest tam półka pod przewijakiem, na której trzymam tetrę (nie wiem po co jeszcze tam jest ;) zapas pościeli).
Dla Bartka miałam jedną półkę w mojej szafie, a najwygodniej mi było układać te małe ciuszki w koszykach na tej półce. Inaczej był bałagan ;)

Ale szafa commandor byłaby wybawieniem. Mam spory przedpokój, prawie kwadrat 3X3, no i wysoki- też prawie 3m. Można by tam coś postawić na miejscu obecnej szafy... Coś, a'la garderobę nawet... Tylko na razie kasy na to nie mamy :ico_oczko:

Poddałam się na dzisiaj z ciuchami. Załamka. Dla Damiana mam już posegregowane do 3 lat.
Bartka... jeszcze nie... A z komody się wylewa!! I jeszcze 3 reklamówki za małych mam po nim do przejrzenia, i kolejne 3 za duże, też dostane w spadku dla B...
Najlepiej solidnie przejrzę i pooddaję. Mój mąż ma brata na gospodarce, a ten brat ma syna. Tam się ciuchy niszczą szybko, więc pewnie nadmiar tam oddam i tyle... Bo się nie uporam!!! Już kiedyś oddałam część, boszzzzz ileż tego jest!!

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

08 sty 2010, 16:56

Martalka, współczuję tego segregowania ciuszków :ico_pocieszyciel:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

08 sty 2010, 18:08

No tak, ja czasami z własnymi ubraniami nie mogę dojść do ładu :ico_olaboga: Nie żebym miała bezład, ale w chwili kiedy trzeba zdecydować co zostawic, a co pooddawać, może rozboleć głowa. Z jednej strony jest niby cała szafa ubrań, a i tak zazwyczaj chodzi się w tym samym, w tym co najbardziej się lubi, a reszta tylko miejsce w szafie zajmuje. Ale jak tu podjać słuszną decyzję o wywaleniu, jak w głowę wkrada się złośliwe pytanie: "Anuż się przyda?" :ico_zly: A Ty, Martalka, przy dwójce maluszków to zapewne jeszcze dodatkowymi kategoriami myslisz.

Nie poszlam jednak dzisiaj na te zajęcia - nie mogłam jakoś sie zmobilizować, zwłaszcza że po południu jakos mi lepiej pisanie szło. Pójde tam we wtorek.

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

08 sty 2010, 19:37

wiecie jak ja bym mieszkala w PL to bym na bank nie szczepila a tak to jednak musze przemyslec bo tu ta grypa to na porzadku dziennym a nie jakies pojedyncze przypadki i poki `co wiadomo ze chroni przed ta grypa :ico_sorki: ja sama sie nie zaszczepilam chociaz mialam isc juz 2 miesiece tamu jako ciezarna ...
ja do Igio mam komode - troche sukienek powieszonych w szafie

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

09 sty 2010, 00:59

mmarta, ja wiem że w UK często stwierdzali świńską.
Ale nie było tak, że z góry, na dzień dobry?? Pytali o objawy, pacjent wymieniał grypowe, a lekarz na to : świńska grypa (a objawy zwykłej i świńskiej są takie same, nie do odróżnienia bez badań laboratoryjnych!!)
Tak słyszałam i czytałam w necie też.
A może każda przychodnia robiła badania laborat. każdego przypadku??? :ico_haha_01: Już to widzę. :ico_oczko:
Pobadaj temat. Ale mi się wydaje, że problem Ś.G. jest tylko bardzo rozdmuchany przez koncerny farmaceutyczne, producentów szczepionek (novartis na ten przykład) i WHO (w którym osoby decyzyjne i doradcze siedzą sobie również na ciepłych stołeczkach w koncernach farmac!!)... Przykre... ale chodzi tu głównie o szmal :ico_noniewiem: :(

Ja tam producentom szczepionek zupełnie nie wierzę. ni chu chu!!
Sorry, ale jak fundują noworodkom na starcie dawkę rtęci w szczepionce na wzwb!!!!???
I to przez tyle lat,tylu dzieciom!! A potem jeszcze daweczki przypominające!!!!
Dopiero teraz się od tych szczepionek odchodzi... Damian już nie dostał rtęci gratis, ale Bartek i owszem! w każdej dawce wzwB... :ico_puknij:

julchik, gdyby było mnie stać, oddałabym te większe od razu. A tak trzymam dla moich bąbli młodszych, fajnie, że chociaż o to nie muszę się martwić..

NICOLA_1985

09 sty 2010, 10:46

hej
to ja sie dzisiaj witam pierwsza :-D
juz prawie 10 a my sie dopiero z łózka wygrzebałysmy z Karoliną, S w pracy.
nic mi sie nie chce.. trzeba isc robic śniadanie...

Awatar użytkownika
mmarta81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7911
Rejestracja: 20 mar 2008, 09:59

09 sty 2010, 10:47

Martalka, niby doroslych badaja jak maja obiawy a dziecia juz od razu daja ten lek tomyflu czy jakos tak juz w razie wwwwwwww
kobiety w cizy i dzieci dostaja ta lepsza szczepionke :ico_oczko: niby :ico_oczko:
no zobaczymy
tu wogole na wzw nie szczepia ale poprosilam i bez problemu Iga dostala nie chcieli sie tylko zgodzic zeby ja zaszczepic na gruzlice...
a pne/monengokoki wszystko za darmo tu :ico_sorki:

kurde Iga ma znowu katar na maxa :ico_zly: no normalnie cos mnie zaraz trafi :ico_olaboga:

julchik22
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1475
Rejestracja: 23 paź 2009, 21:22

09 sty 2010, 13:03

To i ja się witam :-) Dzisiaj już jakoś lepiej dzionek się zaczął - mam nadzieję, że będę bardziej wydajna jeśli chodzi o pracę.

mmarta, Martalka, z tymi szczepionkami to własnie tak jest - z jednej strony mega naciąganie ze strony firm farmaceutycznych i zbyteczne rozdmuchiwanie tematu, a z drugiej strony zwyczajne ludzkie obawy przez tymi swinstwami (te choroby teraz jakieś takie są zmutantowane), że już nie wiadomo co robić - szczepiąc się ryzykujemy i nie szczepiąc się też. Ja bym chyba się jednak nie szczepiła, ale skoro w UK dla dzieci i kobiet w ciąży jest jakaś lepsza i bezpieczna wersja szczepionki, to już to nieco napawa optymizmem. :ico_noniewiem:

Nicola, no to Tobie też chyba fajnie sie dzionek zaczął - przynajmniej się wyspałaś :-)

mmarta, zdróweczka dla córci! :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

09 sty 2010, 14:41

Jak dla mnie, taką samą niewiadomą byłby przebieg świńskiej (większość osób przechodzi to jak zwykłą sezonową grypę, aaa no i tak statystyki mówią, że na zwykłą grypę jest większa umieralność niż na Ś.G. na świecie).. a jakoś szału szczepionki na sezonową nie robią!
A nie sorry, w tym roku to i zapas szczepionek na sezonówkę poszedł.
Czysty zysk...

Co do wzw, też nie wyobrażam sobie nie zaszczepić. Jednak trzeba uważać tu w PL, żeby noworodkowi nie wstrzyknęli tej z rtęcią... Jak znajdę nazwę to napiszę jaka jest bez.

Żeby nie było :) ja nie jestem przeciwniczką szczepień jako takich. Ale ostatnio komuś tam na górze odwala już z tymi szczepieniami!
pneumo i meningo- to niby przed sepsą chronią... tylko szkoda, że zostaje jeszcze całe stado innych bakterii i innych świństw, na które się nie szczepi, a które też często powodują sepsę... takie paciorkowce na ten przykład, albo ta franca (nie pamiętam nazwy) co lubi się kobiet czepić... a przy porodzie można dziecko zarazić.
Ja się w sumie obawiam sepsy, ale nie szczepiłam. Bo cóż to dziecku da? I jeszcze tyle kasy kosztuje... ale to już nie miało znaczenia.

Albo odra świnka różyczka (czyli MMR czy jej zamiennik). Odra praktycznie na swiecie zachodnim nie istnieje. Świnka groźna tylko dla chłopców, Różyczka- dla dziewczynek, a właściwie kobiet w ciąży... Bardzo obciążająca szczepionka... Więc po co takie 3w1 dawać roczniakom obu płci?? Nie lepiej byłoby jakoś to porozdzielać?? A spróbuj nie zaszczepić- grzywny, ściganie, sądy...
ehhh...

NICOLA_1985

09 sty 2010, 23:07

hej ja wpadamy powiedziec dobranoc
wybralismy juz imie dla synka bedzie sie nazywał Krystian Sebastian (drugie imie po tatusiu :ico_oczko: )

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość