hej kochane
przepraszam, ze milczę, ale ostatnio istne urwanie głowy
Jagódce przeszło, wczoraj została w domku, bo w niedzielę oprócz bólu brzuszka przyszedł stan podgorączkowy, ale wczoraj już było ok, wiec nie wiem od czego to - moze cosik jej zaszkodziło
dziś już Młoda w przedszkolu a ok. 12-13.oo ma być
asiula to Wam potem zdam szczegółowo co u niej słychac
a ja byłam wczoraj u lekarza
i jestem mega-hiper-zadowolona, bo Młody sie odwrócił główką w dół
czyli ta intensywnosć ruchów tydzień temu zakrawająca na ADHD mojego dziecka była stad chyba
lekarz powiedział, ze juz dawno nie widział kobiety która tak by sie cieszyła z wizji porodu naturalnego a mi po prostu kamień z serducha spadł
no i tymek wagowo jest akuratny - ma 2400 g wiec nie powinien 3600 przekroczyć - przynajmniej w terminie porodu. Bo jednak główka robi swoje i szyjka mi sie skróciła i zgładziła - mam jakosik wytrwać jeszcze 2 tyg - do 36 tyg. a potem moze się dziać co chce
cosik czuję, że Młody bedzie wcześniej niz w terminie na swiecie
karmelciu dołączam się z kawusią