madziu zaniepokoiło mnie dlaczego na lutówkach o tym czopie pisałaś i zajrzałam.
kochana - jeśli był podbarwiony krwia, nieważne czy czop czy nie ja bym na twoim miejscu wiała do szpitala na kontrolę. Nie straszę, absolutnie, pewnie to jakiś fałszywy alarm, ale lepiej to sprawdzić i to jak najszybciej
racja, ze przy braniu globułek dopochwowych albo infekcjach czasami tez wydzielnia bywa galaretkowata (chociaż nie aż tak jak czop zbita), ze mnie też przy infekcjach różne wychodziły "rzeczy",a le jak tylko jest ślad krwi, leć na badania.