oj ciezko z dobrym termometrem...
ja odzalowalam i kupila philipsa pod pache i tez do kitu.
Najlepsze byly rteciowe
Madziu widze ze faktycznie ciezszy kryzys u was nastał...
ja sama widze ze jestem taka rozgrymaszona i niedobra dla swojego i niedziwie mu sie ze on ma mnie czasem dosc.
i moze u was tez tak jest on jest jak najmniej w domu i unika rozmow bo niechce sie klucic itd??
Tibby a to ci sie zazdrosnik trafił
