cześć!
widzę, że narzekamy? Bardzo dobrze, ciężarówki muszą się gdzieś wyżalić
Ja na kłopoty ze spaniem nie narzekam. Wstaję po 2, 3 razy na siku, ale potem zasypiam natychmiast, a jak nie to leżę chwilę i myślę jak to będzie z Tymkiem i jakoś też usypiam.
Najgorzej tylko boli mnie bark lewy od spania na boku, bo cały ciężar na nim spoczywa, ale jak się dobrze ułożę to jest ok. Zresztą mam tę poduszkę specjalną dla ciężarówek więc plecy w ogóle nie bolą
jagodka24, chyba tak jest, że im mniej człowiek wie tym lepiej...
A co do szkoły rodzenia, moja za 12 spotkań kosztowała tylko 100zł, więc uważam że jak za darmo. Ale to chyba dlatego, że przy szpitalu i to taka bardziej "cegiełka" Ale jest super, jestem z niej bardzo zadowolona
Qanchita i riterka jak wam wskoczy 9 okienko to już poród tuż tuż...Oj, będzie teraz przeżyć na naszym wątku...Ciekawe czy rzeczywiście wy pierwsze się rozpakujecie, czy ktoś was wyprzedzi...?