witajcie!!! Wczoraj miałam jakiś szalony dzień, nawet nie miałam jak wpaść i się przywitać, ale podczytałam wszystko co naskrobałyście
Qanchita, kochana, gratuluję dużej Jolusi. Co do tego że na pupci siedzi...No przykro mi, ale ja też czytałam, że czasem nie wiadomo kiedy, w ostatniej chwili dzieci się odwracają, więc bądź dobrej myśli...Namawiaj ja jakoś, może jeszcze fiknie sobie...Życzę ci tego z całego serducha i trzymam kciuki.
A cesarki się nie bój, no co Ty! W dzisiejszych czasach to nie ma strachu! Moja siostra była tak zadowolona z cesarki że ho ho! Wiadomo, że trudniej się poruszać i Małą opiekować, ale mąż może być cały czas z Tobą i pomagać a poza tym po porodzie naturalnym też wszystko boli i się goi...Wiele kobiet chce cesarkę na życzenie, więc to musi być ok. Nie marwt się, dasz radę, spokojnie! Będzie dobrze, a może wcale nie będzie ona potrzebna
No i
riterka, Qanchita wielkie brawa za 9 miesiąc!!!!!Nadchodzi nasz czas kochane kobietki!!!!!!!!!!!!!!!!
wisnia3006, cudowne te Twoje ubranka dla Malutkiej!!!Prześliczne różowości, słodziutkie, jednak dla dziewczynki naprawdę są śliczności...
madzia brawo za brzusio! Dziś wieczorem ja też chyba jakieś zdjęcie wstawię, może wszystkie się zmobilizują?
zborra, no jak już się pojawiłaś to napisałaś tyle, że zapomniałam co ci odpisać....
Ale co do tych wózków x-lander w nowej kolekcji to się nie zgadzam, po pierwsze są toporne, a po drugie niepraktyczne - spacerówka pod nóżkami dziecka ma jasny bardzo materiał. Mam to prać ciągle? Ale coś wymyślę, w sobotę jedziemy do sklepu, zobaczymy
A mi mama przysłała paczkę ciuchów kupionych w ciuchlandzie - dla Tymka - CUDOWNOŚCI. Aż się wzruszyłam, takie śliczne niektóre