Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

28 sty 2010, 18:56

Witaj PATI - milo Cie widziec :ico_brawa_01:
Ale kilka dni temu P. nie wytrzymal i bam we mnie, a ja mialam akurat te dni
Panu sie to NIGDY nie zdarzylo... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
My chyba bedziemy probowac tak od maja znow
serioooo?? jestem szczerze zdziwiona... albo nie wspominalas o tym wczesniej, albo ja cos przeoczylam... :ico_noniewiem: Ja bede o tym myslec najwczesniej za 1-1,5 roku...

Ja jestem zalamana... przyszlam z pracy, a Pan mowi, ze stala sie tragedia... Zuzia sie poparzyla!!!! :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Pan zasypial rano, a tesciowa chciala zrobic malej jedzenie, poszla z nia do kuchni i trzymajac ja na rekach :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: wlewala wrzatek z czajnika, do butelki, ktora stala na blacie!!! :ico_olaboga: :ico_olaboga: I podobno Zuzia kopnela w butelke i caly ten wrzatek wylal jej sie na prawa stopke :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Mala byla w rajstopkach, ale jak jej tesciowa je zdjela, to razem za skora :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Tzn. z naskorkiem, ale mala wyglada, jakby miala mięcho na wierzchu, no jakiś dramat... Pan polecial do apteki po Panthenol, (farmaceutka dala jeszcze jakas masc do smarowania... ), a tesciowa trzymala nozke Zuzi pod zimna woda... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: Tesciowa dostala ostra zjebke od Pana , ze jak moze trzymac mala na rekach i jednoczesnie robic cos przy wrzatku!!! A ona na to, ze ZAWSZE tak robi :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Malo sama zawalu nie dostala i moge sie zalozyc, ze dzisiaj w nocy znowu jej skoczy cisnienie z nerwow i pewnie skonczy sie na szpitalu... Ona zawsze musi odchorowac takie sytuacje... Ja nie wiem, Ona czasami w gole nie mysli... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Zuzia czuje sie juz dobrze, ale podobno strasznie plakala... :ico_placzek: Sama sie prawie poplakalam jak zobaczylam to oparzenie... Pozniej Wam wkleje fotke :ico_placzek: Wyglada to koszmarnie... Zaraz popatrze w necie jak sie opatruje takie rzeczy, bo nawet nie wiem czy taka rana powinna byc wietrzona, czy mozna w cos zawinac ta biedna stopke, zeby mala sobie niczym tego nie podraznila...

masakra... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

28 sty 2010, 19:18

Witam sie i ja
czesc :-D
wiatrzysko okropne, ze malo glowy nie urwie, ja chce juz wiosne :ico_placzek:
przybij piatke, u nas tez wichury, monsuny i tornada szaleja
My chyba bedziemy probowac tak od maja znow :ico_noniewiem:
ja tez o tym myslalam, ale zdecydowalam, ze najpierw pojde do pracy, bo juz fiksuje w domu... jakbym jeszcze teraz miala spedzic kolejne 2 lata w pieluchach, to by mi chyba do konca odbilo ;-)
chociaz nie przecze, ze chcialabym miec dzieci w zblizonym wieku.... ale nie da sie miec wszystkiego ;-)

Gie :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
OOOO MATKOOOOOOOOO!!! czy ta tesciowa zupelnie oszalala???!!!!
przeciez nie trzeba byc zadnym geniuszem, zeby wiedziec, ze takich rzeczy NIE WOLNO robic! ja moja mame opieprzylam, jak cos gotowala i stala przy piecu z Jaspim na rekach :ico_zly:
A. to juz w ogole jest na tym punkcie wyczulony, bo sam jako dziecko ulegl powaznemu oparzeniu i teraz schizuje nawet, jak zdarzy mi sie obrocic raczke patelni tak, ze wystaje poza kuchenke :ico_olaboga:
ale ma w tym racje.... poki co Jasper nie ma wstepu do kuchni, ale przeciez tak nie bedzie zawsze i kiedys przez nieuwage moze wydarzyc sie tragedia...

biedna Zuzia, zaloze sie, ze plakala niezle i ze ja to boli.... oparzenia to najwredniejsza rzecz, bo boli dlugo po samym oparzeniu, a pozniej swedzi.... :ico_placzek:
ja sama mam kilka blizn na dloniach, bo zdarzylo mi sie dotknac przez przypadek rozgrzanego piekarnika (w srodku) przy wyjmowaniu czegos.... :ico_puknij:

a co do opatrywania, to wlasnie czytam o tym i sa rozne opinie, wypowiada sie lekarz rodzinny odnosnie oparzenia II st.

Opatrunek w ogóle zdejmij. To podstawowy błąd przy oparzeniach. Potrzebny dostęp tlenu dla nowotworzących się komórek, a opatrunek to utrudnia. Na dodatek przy zmianie opatrunku dochodzi do uszkodzeń nowo narastającego naskórka (lub skóry), co powoduje przedłużenie leczenia i BLIZNY!

ale pozniej dodaje:

Jeśli to oparzenie może być mechanicznie drażnione, to lepiej opatrunek pozostaw.

mowi tez o masciach:

- Solcoseryl - bezposrednio na oparzenie
- Traumeel S - NIE należy jej stosować bezpośrednio na oparzenie, tylko wokoł tego oparzenia
- Cepan - po calkowitym wygojeniu sie oparzenia, zeby nie bylo blizn

osobiscie uzywalam tego Cepanu (jest to wyciag z cebuli, smierdzi, ale dziala)

trzymam kciuki, zeby Zuzce szybko sie to zagoilo :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

28 sty 2010, 19:21

Obrazek

:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 2010-01-28, 18:23 ]
SHOO - dzieki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

zobacze jak to bedzie wygladalo jutro i najwyzej pojedziemy do lekarza...

Awatar użytkownika
Pati85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5910
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:05

28 sty 2010, 19:31

Gie, lo matko kochana, jaka Su ma nozke, bidulka, boziulko, ja bym od razu dzis pojechala do szpitala, bo nie wyglada to ciekawie.

Pozniej napisze cos wiecej, bo teraz idziemy na posiadowke do sasiadow

Awatar użytkownika
yoanna
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1178
Rejestracja: 14 kwie 2008, 17:07

28 sty 2010, 20:18

:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Biedna Zuzia :((((( oj nieodpowiedzialnie postapila tesciowa! Przepraszam, ale ja bym moja udusila :ico_placzek: :ico_placzek: biedactwo :(( dobrze ze przynajmniej szybko zareagowali i pod zimna wode wsadzili ;(
Niech sie Zuzu goi szybko!
A co do raczek od patelni to mi tez sie obrywa od mojego meza, jak ustawie ja do siebie :/ albo jak poloze cos blisko krawedzi mimo ze moje blaty sa na wysokosci 95cm .. to ona wszystko chce sciagac :(

Ide bo wsadzilam ja do wanny i chcialam Was doczytac i zeby mi tam czegos nie zmajstrowala!
Buziaki dla Zuzki :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

28 sty 2010, 21:07

pojechalismy jednak na pogotowie...

Zuzie obejrzal chirurg, poobcinal jej te zwisajaca dookola skore, czyms jej to przemyl, posmartowal i zrobil opatrunek... Mam sie zglosic jutro ok. 13:00 na kontrole... Pewnie wezme sobie na nia zwolnienie i troche posiedzimy razem w domu... Jak Pan zapytal lekarza czy mala bedzie miala slad, to powiedzial, ze teraz ciezko powiedziec, okaze sie za ladnych kilka tygodni... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

jesli chodzi o zalecenia - lekarz powiedzial, ze najlepiej by bylo, zeby dziecko lezalo i mialo noge w gorze... bardzo smieszne... 1,5 roczne dziecko... lezalo... :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

[ Dodano: 2010-01-28, 20:24 ]
PS. Co do tesciowej... mysle, ze najwieksza kara dla Niej jest krzywda Zuzi... Zadzwonilam do Niej jak wyszlismy z pogotowia, zeby Jej powiedziec, zeby sie nie martwila i nie stresowala... Co sie stalo, to sie nie odstanie, a teraz zapamieta do konca zycia, ze ani do kuchenki, ani do gotowanej wody nie podchodzi sie z dzieckiem na rekach :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: Szkoda, ze stalo sie to kosztem Zuzi...

Znajac tesciowa i reakcje jej organizmu na stres - zaraz sie to na Niej odbije... pewnie cisnienie jej podskoczy i skonczy sie karetka i szpitalem... ale oby nie... :ico_sorki: :ico_sorki:

Zuzia radosna i w ogole nie wyglada na kontuzjowana, jak ja ubieralam do lekarza, to spryskalam jej stopke tym panthenolem, przylozylam czysta gaze i owinelam lekko bandazem - a Ona nawet nie pisnela, tylko sie usmiechala... U lekarza tez byla bardzo dzielna i nie plakala... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

28 sty 2010, 22:37

witam serdecznie :-)
:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: Gie jestem zdumiona konsekwencjami zachowania teściowej. Nóżka wygląda okropnie. Dobrze że jednak zdecydowaliście się na lekarza. Trzymam kciuki za szybciutkie wyzdrowienie.
Maleństwo naprawdę musiało płakać, mnie teraz się łezka w oku zakręciła :ico_placzek:

Serdecznie wam wszystkim dziękuje za życzonka - jesteście kochane :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: bardzo się cieszę że was mam :-)

Mam nadzieję że monika1985 nie popsuje nam atmosfery - kobieto daj sobie spokój, nie zaglądaj tu !!!

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

28 sty 2010, 22:40

Gie jestem zdumiona konsekwencjami zachowania teściowej
w sensie??

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

28 sty 2010, 22:41

co do antykoncepcji to ja mam sprężynkę, a następne nie wiem czy w ogóle będzie. Przy naszych relacjach chyba się nie zdecydujemy :-/
Chciałabym miec jeszcze jedna córkę, ale nie wiem czy dam radę z P.
Wszystko wisi na włosku więc zobaczymy co czas pokaże.

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

28 sty 2010, 22:41

Mam nadzieję że monika1985 nie popsuje nam atmosfery
raczej marne szanse... :-D

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości