W pewnym momencie, gdy Wiktor był kilkumiesięcznym niemowlakiem zauważylismy, że ucieka mu lewe oczko. Pojechaliśmy do Poradni Zeza - lekarz nie stwierdził nic niepokojącego. Kontrolowaliśmy jeszcze młodego kilka razy.
W poniedziałek byliśmy kolejny raz, oczko praktycznie mu nie ucieka, sporadycznie, najczęściej, gdy patrzy w bok.
Młody musiał mówić, co widzi na obrazkach - miał zasłaniane na przemian raz lewe, raz prawe oczko. Choć nie obyło się bez protestów nazwał kilka obrazków.
Lekarz stwierdził, że młody widzi gorzej na prawe oczko. Od dziś zakrapiamy mu Atropinę i w poniedziałek jedziemy jeszcze raz do okulisty.
Szczerze mówąc to przeraża mnie troszkę wizja Wiktora w okularach ...
Nie wiem czy będzie chciał je nosić ...
Czy jest tu jakaś mama pociechy, która nosi okularki ????
Napisze o swoich doświadczeniach ?