Cześć Laski!
No cosik doczytałam, ale wszystkiego chyba nie załapałam
Nicola, widzę, że w szybkim tempie uwijacie się z remontem! Fajnie
Karo, witam cieplutko z nami i gratuluję skończonego 17 tyg
tibby, cudny brzusio!!!
Martalka, przykto mi z powodu Twojego pobytu w szpitalu. Już zaczęłyśmy sie martwić co się z Tobą dzieje, że się nie odzywasz. Mam nadzieję, że z Damiankiem już jest ok
A propos tych różnych konfliktów i grup krwi - to dla mnie kompletna czarna magia. Rozumiem, że konflikt może wystapic tylko wówczas, gdy ojciec i matka mają rózne Rh (+ i - ) tak? No bo jesli mój mąż ma grupę krwi 0 +, a ja A + to raczej żadnych konfliktów być nie powinno tak?
U mnie ok, przedwczoraj jakoś strasznie mnie bolał brzuch, ale już wczoraj było w porzadku. Dzisiaj zapowiada się pracowity dziń, bo dałam sobie słowo że do konca stycznia pewne aspekty mojej pracy powiiny być skończone - jest na to szansa, ale dziś i jutro muszę ostro popracować