Marcówki 2010 :-))))

[madzia0609]

a u nas 24godz po cc daja malucha mamie... żeby się nim sama zajmowała wtedy kobiety tak nie użerają się nad sobą ruszają się i lepiej się czują

[tibby]

Podobno udowodniono naukowo, że matki które mają dzieciątka przy sobie szybciej wracają do formy. I dzieciaczek też jest spokojniejszy.

w to nie wątpię. ale co zrobić. zasady to zasady. a na tym szpitalu mi dość zależy. taka rodzinna tradycja, bo u nas wszystkie dzieciaczki rodziły się w rodzinie wlaśnie w św.rodzinie w Poznaniu.

[Qanchita]

tibby, ja znam ten szpital... z tego co wiem (wiele moich koleżanek tam rodziło) to oni dają wybór po prostu. Pytają czy chcesz mieć dzieciątko na sali czy być sama. I znam laskę która chciała być sama bo stwierdziła, ze musi odpocząć.

Mnie brat namawia, że jak się jednak okaże że w 100% mam mieć cc to mam iść do św. Rodziny.

[tibby]

Qanchita, a ty gdzieś z okolic Poznania jesteś?

[Qanchita]

Bardziej z okolic Szamotuł :) Ale Poznań też nie jest daleko

[tibby]

no proszę, jaki świat mały.
a tak w ogóle to zamierzasz rodzić w Poznaniu? czy gdzieś indziej?

[Qanchita]

Ja jestem nastawiona na poród w Szamotułach, bo szpital i cała rodzina pod ręką jakby co! Chociaż jeśli ktoś bacznie obserwuje wiadomości itp to można się nasłuchać wiele złego o tym szpitalu. Koleżanki, które same tu rodziły bardzo chwalą i poród i opiekę po i dlatego ja też pozostanę przy Szamotułach.
Wcześniej brałam jeszcze pod uwagę Polną, ale tylko w momencie jeśli życie dzieciątka byłoby zagrożone.
tibby, a Ty skąd jesteś? Jeszcze się okaże że znamy się nie tylko z forum

[tibby]

ponoć na Polnej bardzo często odsyłają rodzące do innych szpitali. ale to oczywiście może się zdarzyć wszędzie.
ja jestem z samego Poznania. wkrótce czas się wybrać do św.rodziny i dowiedzieć o płatności i co trzeba ze sobą zabrać.

[Qanchita]

A ja lecę na spotkanie do szkoły rodzenia... nawet jeśli okaże się że poród naturalny nie jest mi dany, to może chociaż o cesarkę położną wypytam

Relacje zdam jak wróce

[jagodka24]

w kazdym szpitalu to co musisz zabrac wygląda inaczej
u nas nie trzeba brac nic dla dziecka ani dla siebie oprócz koszul i kosmetyków

napewno do podmywania jakis dobry preparat no i tantum rosa i butleka ze sportowym dziubkiem
rozrabiasz i po kazdym korzystaniu z toalety polewasz i osuszasz papierowym ręcznikiem

mnie sie akurat laktator przydał bo nie mialam wogule pokarmu od początku więc mogłam rozkręcić ale męzu mi przywiózł