Z jedzeniem coraz lepiej, jednak z nutramigenem różnie bywa - czasem 60 ml, a czasem tylko 30 ml, ale wypija około 320 ml dziennie + cycusiowanie, więc już sięnie martwię 
dla Waszych Maluszków za skończone 3 miesiące.
no to witam w klubie bo ja też się zabieram za to że zacznę ćwiczyć ale jakoś nie mogę się zebraćja nadal mam za mało samozaparcia
w sumie gdyby mój jakoś mi pomagał przy małej to znalazłabym czas a tak to mi ciężko Karolka super, że herbaka pomogła i już jest w porządkuw końcu zrobiła kupkę i dzisiaj rano o 8 też obudziło ją sranko
gorzkie jest i śmierdzące, choć mój P twierdzi, że pachnie orzechamiaż takie niedobre jest to mleko??
nie chcę się za wcześnie cieszyć, ale to moje dziecko odzyskuje apetyt na całego, zjadła mleko z dwóch cycusiów, 50 ml nutramigenu, dwie łyżeczki zupki jarzynowej (wiecej na razie nie chcę dawać) i jezcze chce mleko
oby tak zostalo ..... spoko, spoko... nie jest tak źle, najważniejsze, że je cycusia i przybiera na wadze, a z tym nutramigenem jakoś się przemęczymy ten miesiąc, a że dziś chętnie je, więc damy radę.wspolczuje z tym jedzonkiem -az mi was zal
więc najpierw podalam jabłko a potem marchewke. Z tym wprowadzaniem pokarmów to po 4 miesiącu choc niektórzy szybciej próbuja Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
